Co nowego?




Szukał swojego kota przez 4...

Wystraszony Ptyś wymknął się przez otwarte drzwi podczas badania w klinice weterynaryjnej w centrum miasta. Kociak od dawna ma problemy z oczami i regularnie odwiedza weterynarza. Tym razem coś go wystraszyło do tego stopnia, że uciekł i schował się przed szukającymi go opiekunami i lekarzami. Nie było go 4 doby, a zrozpaczony opiekun ani na chwilę nie ustawał w poszukiwaniach. Pan Dominik adoptował Ptysia kilka miesięcy wcześniej z naszej Fundacji. Kocurek początkowo był wycofany, ale dzięki cierpliwości opiekunów stopniowo otwierał się i nabierał do nich...
Czytaj dalej...



Psia rodzina z zaawansowaną...

Dwa tygodnie temu przeprowadziliśmy interwencję we wsi Marianki mającą na celu sprawdzenie stanu zwierząt, żyjących na jednej z posesji. Zgłoszenie było dramatyczne i równie dramatyczny obraz zastaliśmy na miejscu. Przy budzie na krótkim łańcuchu przebywała sunia, z bardzo zaawansowaną chorobą skóry. Jej całe ciało pokryte było strupami, ranami, dodatkowo całości towarzyszył wyjątkowy świąd. Sunia bez ustanku drapała się po obolałej swędzącej skórze, tym samym uszkadzając ją sobie dodatkowo pazurami. Żeby tragedii było mało, suni towarzyszyły trzy...
Czytaj dalej...



Gdy pies nie ma sił, by...

Dwa tygodnie temu wspólnie z Pogotowiem dla Zwierząt z Trzcianki przeprowadziliśmy interwencję mającą na celu sprawdzenie stanu psa w typie dalmatyńczyka, przebywającego w jednym z łódzkich mieszkań. To co zastaliśmy na miejscu przeszło nasze wyobrażenia. Zagłodzona, ledwo trzymająca się na nogach sunia...i właścicielka, która nie widziała nic złego w stanie własnego psa. Natychmiast przy asyście policji zdecydowaliśmy się na odbiór zwierzęcia na podstawie art. 7.3 Ustawy o Ochronie Zwierząt. Sunia została przewieziona do szpitala i rozpoczęła się żmudna...
Czytaj dalej...



Sonny po 3 tygodniach...

Niesamowita metamorfoza z wątłego psiaka, który z trudem podnosił głowę w silnego i pełnego energii młodego podrostka. To chyba najśmieszniejsze i najbardziej radosne stworzenie na świecie. Wdzięczny za każdy dzień i nawet najmniejszą poprawę jego zdrowia. Mały łobuz, rozrabiaka, głupol jakich mało. To cały nasz Sonny. Zdjęcia mówią więcej niż jakiekolwiek słowa... :) film: Sonny szaleje Raz jeszcze z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom za hojność i gotowość do pomocy. To także dzięki Wam Sonny dzisiaj czuje się znacznie lepiej, a przed nim...
Czytaj dalej...



Owczarkowate w Fundacji...

Czujne, piekielnie inteligentne, kochające ruch na świeżym powietrzu i pracę z człowiekiem. Oddane swojemu opiekunowi, czasem aż za bardzo. Czy dlatego wyrzucane? Owczarki i owczarkowate przestały być modnymi psami. Coraz częściej błąkają się po ulicach, znajdowane są w lesie, a potem najlepsze lata swojego życia spędzają w schronisku. A przecież to jedne z wierniejszych psów. Dlatego dzisiaj polecamy do adopcji nasze owczarkowate. Wszystkie już za długo czekają - bardzo byśmy sobie życzyli, by chociaż jeden z nich znalazł w najbliższym czasie wspaniały...
Czytaj dalej...



Czas na koty! Nowe domy dla...

W ostatnim czasie udało nam się znaleźć nowe domy dla kilku psich podopiecznych - ale co z kocimi? One też czekają. Przypominamy się z Shellem, Fionką i Eleonorką. Życie ich dotąd nie rozpieszczało - czas to zmienić! Zdrowe, wysterylizowane, gotowe do adopcji koty: FIONA Fionka była kiedyś kotem wolnożyjącym. Nigdy nie była dzika, ale radziła sobie na wolności, dopóki nie zapadła na koci katar. W kiepskim stanie została odwieziona do lecznicy, gdzie podjęto leczenie. Życiowym kompanem Fiony stał się Shell - razem penetrowali wszystkie kąty,...
Czytaj dalej...



Dwa tygodnie nowego życia...

Powiedzmy szczerze - każdy, kto widział Sonny'ego na żywo, był przerażony jego wyglądem. Jego stan był fatalny, a młody wiek wcale nie świadczył na jego korzyść. Jeszcze w pierwszych dniach maja Sonny był słaby, wątły, w przerażająco złej kondycji ze względu na zaawansowaną chorobę skóry. Nie byliśmy pewni, czy przeżyje. W zasadzie to wciąż jest pewne niebezpieczeństwo, że jego układ odpornościowy podda się i nie wytrzyma dłużej - ale patrząc na tego wesołego i dzielnie walczącego psa, takie myśli szybko odchodzą w kąt. Przekonajcie się sami :) Sonny...
Czytaj dalej...



Akcja Pomaganie na merdanie i...

Było pomaganie, teraz czas na merdanie. Dobre serca łodzian po raz kolejny nie zawiodły. Organizowana przez TVP Łódź zbiórka darów pod hasłem Pomaganie na merdanie zaowocowała ogromną ilością karmy dla podopiecznych czterech organizacji - Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance, Fundacji Pomagajmy Razem - Zwierzęta w Potrzebie, Przytuliska dla Zwierząt w Głownie i naszej Fundacji. Tegoroczna akcja odbyła się w dniach 5 i 6 maja podczas PET Festiwalu w Centrum Konferencyjno-Wystawienniczym MTŁ w Łodzi. Przez dwa dni zbiórki odwiedzający przynosili puszki, worki z suchą...
Czytaj dalej...



Ile cierpienia zniesie...

Od czasów owczarki Soni nie widzieliśmy psa, który by cierpiał tak przeraźliwie i wyglądał tak makabrycznie. To maleństwo urodziło się zaledwie pięć miesięcy temu, ale przez ten krótki czas życie go nie oszczędzało, a postępująca choroba i bezdomność zabrały najpiękniejszy czas szczenięctwa. Gdy tylko zobaczyliśmy ten pokryty skorupą strupów pyszczek wystający zza drzwi, przeszliśmy po stercie gruzu, śmieci i odchodów, by jak najszybciej wydobyć go z tego miejsca i czym prędzej zawieźć do kliniki. Nie wiemy, ile by jeszcze wytrzymał. Potrzebę interwencji...
Czytaj dalej...



Minęło 10 dni – psy...

17tego kwietnia każdy z nich składał się tylko z futra, cienkiej warstwy skóry i wystających kości. Dzisiaj wyglądają już dużo lepiej, ale przed nimi jeszcze długa droga, by odzyskać sprawność fizyczną i zdrowie psychiczne. Są piękne, mądre i towarzyskie. Już teraz czekają na nowych opiekunów. Gdy przewieźliśmy je do klinik, były w opłakanym stanie. Przeraźliwie chude, słaniające się na nogach, głodne i zarobaczone. Wszystkie zostały od razu poddane kompleksowym badaniom. Wyniki u większości wskazywały na odwodnienie i podrażnienie wątroby spowodowane...
Czytaj dalej...