Co nowego?




NIESAMOWITA metamorfoza...

Dzisiaj chcemy na parę chwil powrócić do sprawy niezwykle wychudzonej suni, która została odebrana właścicielowi w trybie interwencyjnym dn. 9.10.2011 Poprzedni wpis o niej - KLIK Sunia została odebrana w kondycji głodowej, ledwo trzymała się na łapkach. Przez półtora miesiąca pobytu w klinice a następnie w domu tymczasowym, przytyła ok. 7 kg i zmieniła się nie do poznania, została także wysterylizowana. Ma jeszcze jakieś 3 kg niedowagi, z pewnością wkrótce nadrobi i ten brak. Kostka w zeszłym tygodniu zamieszkała w nowym domu, dostała na imię Akira i mamy...
Czytaj dalej...






Interwencja w Konstantynowie...

12.11.2011 wraz z Pogotowiem dla Zwierząt z Trzcianki przeprowadziliśmy interwencję w pseudohodowli w Konstantynowie Łódzkim. Na terenie znaleźliśmy 131 psów małych, modnych ras, przebywających w ciasnych klatkach, pełnych odchodów, bez dostępu do wody. Policja zabezpieczyła leki ścisłego zarachowania, które właściciel sam podawał psom. Zapraszamy do obejrzenia reportażu. KLIK Mamy nadzieję, że ta sprawa, jak również inne podobne, przyczynią się do uświadomienia kolejnym osobom, co oznacza zakup psa z takiego miejsca, z giełdy, targu, itp. Nie...
Czytaj dalej...



W Łodzi znaleziono psa typie...

W imieniu Pani Kamili informujemy o znalezionym terierze i prosimy o rozpowszechnianie: "10.11. 2011 w Łodzi znaleziono średniej wielkości psa w typie teriera walijskiego - według weterynarza ma ok. 2-3 lata. Pies wsiadł do tramwaju linii 8 na przystanku Włókniarzy - Srebrzyńska i jeździł w kółko.Nie ma obroży, nie jest zaczipowany. Poszukiwany właściciel lub nowy dom. Piesek jest b.przyjazny i spokojny, w mieszkaniu zachowuje się bez zarzutu:) Proszę o kontakt, gdyż nie mogę się zajmować nim dłużej, niż do niedzieli 13 listopada. Kamila - tel. 603 11 03 12...
Czytaj dalej...



Muniek – historia psa,...

Muńka znamy od szczenięcia - półtora roku temu pomagaliśmy szukać domu dla niego i jego rodzeństwa podrzuconego do jednej z łódzkich lecznic. Dom się znalazł, miał być na zawsze, ale niestety tak się nie stało. Teraz Muniek jest dorosły, a jego historia zatoczyła koło. Znów szukamy dla niego domu razem z Karoliną - lekarką weterynarii, której Muniek zawdzięcza życie: Muniek jest 1,5 rocznym, wykastrowanym i zaczipowanym mieszańcem amstaffa. Został podrzucony do lecznicy weterynaryjnej jako jeden z 10 sztuk psich noworodków i odchowany butelką. Trafił do bardzo...
Czytaj dalej...



O Eluni

7.11.2011 Życie jest czasem takie przewrotne... Mimo, że wszystko szło ku dobremu, jeszcze wczoraj Ela była wesoła i jak zwykle, ciągle głodna, co raz chętniej wymachiwała tylnymi nóżkami, dzisiaj zaskoczyła nas i dostała zapaści... ostra niewydolność nerek. Kilka godzin starań przyniosło lekką poprawę ale ... niestety Ela zasnęła na zawsze. Śpij spokojnie mała kocia dziewczynko. "Niech Anioły zaniosą Cię na drugą stronę Tęczy..." Szczególne podziękowania dla Kasi S. za to, że włożyła w opiekę nad Elą całe swoje serce. Dziękujemy także wszystkim,...
Czytaj dalej...



Roztańczona rodzina Adamsów

Roztańczona rodzina zwana także rodziną Adamsów :) Czacza - mamusia - nie wiadomo skąd i jak znalazła się na placu budowy, schronieniem dla niej była sterta desek. Początkowo nieufna, na szczęście dla niej i jej dzieciaków, trafiła na człowieka z sercem - który ją dokarmiał i poił - tak zyskał jej zaufanie, a wraz z nim pięć przesłodkich bobasów - Tango, Jive'a, Sambę, Rumbę i Salsę. Oddanie suni widać po tym jak pięknie prezentują się szczeniaki i jak bardzo wychudzona jest ona. Rodzinka przebywa obecnie w bezpiecznym miejscu, gdzie szczenięta pięknie...
Czytaj dalej...






Czy pamiętacie jeszcze...

Tak było kiedyś: klik A jak jest teraz? Pamiętacie moją historię? Ja powoli zapominam o przeszłości i uczę się cieszyć każdym dniem. Nie było i nie zawsze jest łatwo, ale już wiem co to znaczy szczęście. Nie muszę już ciągle czuwać, bać się i chować w nadziei, że nikt mnie nie zauważy .. Teraz odpoczywam często na kanapie i moim jedynym „zmartwieniem” jest to aby zająć na niej moje ulubione miejsce zanim zrobią to moi kumple. Ludzkie kroki.. Kiedyś ten dźwięk mnie przerażał, a teraz nie mogę się go doczekać. Spacer, zabawy z psami, głaskanie,...
Czytaj dalej...



Koty, którym komornik...

Na prośbę Pani Ireny, prosimy o domy dla 27 kotów, które za chwilę zostaną bez dachu nad głową... "Żyły sobie beztrosko, w nieświadomości, że ich opiekunka boryka się z finansowymi problemami. Problemy narastały, aż w końcu komornik zapukał do drzwi. Dom został sprzedany, a koty mają niewiele czasu by znaleźć nowy kąt dla siebie. Jest ich 27. Mają od roku do 6 lat. Bure, rude, szylkretowe, łaciate i czarne- do wyboru do koloru. Obecnie mieszkają w klatce z siatki w ogrodzie, który czasowo udostępnił im nowy właściciel. Muszą się wyprowadzić do końca...
Czytaj dalej...