Nasze interwencje




Skrajnie zaniedbane psy w...

W ubiegły wtorek przeprowadziliśmy wstępną kontrolę warunków utrzymania psów w gospodarstwie w miejscowości Piątek. Na posesji w warunkach rażącego niechlujstwa przebywało 18 psów. Stan psów pozostawiał wiele do życzenia, większość z nich była wychudzona, wszystkie potwornie zapchlone. U części zwierząt widoczne były rozognione zmiany skórne. Dwa psy w najgorszym stanie zostały odebrane na mocy Art. 7.3 Ustawy o Ochronie Zwierząt. Właściciele zwierząt nie widzieli problemu w tym, że zwierzęta żyją w takich warunkach, nie widzieli również potrzeby...
Czytaj dalej...



5 psów uratowanych z...

14 maja 2011 roku przedstawiciele Fundacji Niechciane i Zapomniane uratowali 5 psów z gospodarstwa pod Rawą Mazowiecką. Zwierzęta były w kondycji głodowej, służyły wyłącznie do „produkowania” szczeniąt. Fundacja otrzymała informację, że na jednej z posesji w Sadkowicach przetrzymywane są w niechlujnych warunkach psy rasy Husky oraz owczarek niemiecki. Zwierzęta miałby być zamknięte w boksach, z których nie są wypuszczane, miały być karmione raz na kilka dni otrębami zalewanymi wodą. Na miejscu wolontariusze zastali łącznie 7 psów. Tylko 2 z nich,...
Czytaj dalej...



Czarny Książę z wiejskiego...

Czarny Książę w piękny niedzielny dzień leżał w rowie na jednej z podłódzich wsi i prawdę mówiąc przypominał zwłoki. Okazało się jednak, że pies, mimo iż jest w tak koszmarnym stanie, żyje. Na zawołanie przyczłapał z ufnością. Jego wygląd szokował, a jego spojrzenie i wewnętrzny spokój mogły tylko rozczulić. Książę niezwłocznie trafił do Kliniki Weterynaryjnej. Ma co najmniej kilkanaście lat (15?). Trudno to ocenić, bo z przodu ani jednego zęba. Co najmniej kilkanaście lat niełatwego życia za sobą, na temat którego możemy teraz tylko spekulować....
Czytaj dalej...



Suka z trzema szczeniakami...

W dniu dzisiejszym przeprowadziliśmy interwencję na ul. Rokicińskiej w Łodzi, w wyniku której odebraliśmy właścicielowi sukę w typie owczarka niemieckiego z 3 szczeniakami. Psy przebywały w warunkach rażącego niechlujstwa, na posadzce kojca zalegały duże ilości odchodów – suka nie była z kojca w ogóle wypuszczana. W takich warunkach, kilka dni wcześniej przyszły na świat szczenięta – jeszcze kilka godzin przed interwencją Fundacji, było ich przynajmniej 7. Właściciel, którzy pojawił się na miejscu na wezwanie Fundacji twierdził, że od początku były tylko...
Czytaj dalej...



Katowany psiak odebrany...

17 marca przedstawiciele naszej fundacji w obecności policjantów z II Komisariatu KMP w Łodzi odebrali katowanego psa mieszkańcowi ulicy Zgierskiej. 16 marca w późnych godzinach wieczornych zadzwoniła do nas osoba, która widziała przez okno, jak mężczyzna katuje psa w swoim mieszkaniu. Mówiła, że widziała, jak mężczyzna bił i kopał psa. Podnosił go za skórę i uderzał kolanem, po czym rzucił na podłogę. Następnego dnia udaliśmy się na miejsce. Podczas interwencji mężczyzna nie otwierał drzwi na wezwanie policji. Postanowiliśmy zaczekać w okolicy, licząc...
Czytaj dalej...



Suka i szczeniak shar-pei w...

Kilka dni temu trafiliśmy w serwisie allegro.pl na ogłoszenie o "okazyjnej" ofercie sprzedaży suki rasy shar-pei. Z opisu wynikało, że suka ma 5 lat i że jest w pełni zdrowa. Jednak zdjęcia, które były dołączone do oferty wskazywały na coś innego - suka wydawała się być wychudzona do tego miała - mimo słabej jakości zdjęć - wyraźnie widoczne zmiany na skórze. Postanowiliśmy skontaktować się z właścicielem i umówić na spotkanie. Podczas naszej wizyty okazało się, że na posesji przebywa również 3-miesięczny szczeniak, dziecko sprzedawanej suki. Szczenię...
Czytaj dalej...



Skrajnie zaniedbane pitbule...

Dnia 21 lutego wspólnie z Pogotowiem dla Zwierząt z Trzcianki (dziękujemy za ogromną pomoc!) przeprowadziliśmy kontrolę warunków bytowania trzech psów przebywających na terenie działki w Łodzi przy ul. Malinowej. W wyniku kontroli stwierdziliśmy rażące zaniedbania, brak odpowiedniej opieki i leczenia. Psy w typie rasy pit bull przebywały w warunkach rażącego niechlujstwa, z brakiem dostępu do wody pitnej oraz bez możliwości schronienia przez warunkami atmosferycznymi. Psy były zaniedbane, suka w okresie cieczki zamknięta na małym "wybiegu" z samcem, który...
Czytaj dalej...



Staś i Nel –...

Zbyt często spotykamy się z sytuacjami, kiedy nieodpowiedzialni opiekunowie posiadają psy. Tak było i w przypadku Stasia i Nel, które mieszkały z człowiekiem, który nie był w stanie zaopiekować się samym sobą, a co dopiero nimi. 3-miesięczne szczenięta żyły razem z nim w baraku pozbawionym prądu, dostępu do wody i jakiegokolwiek ogrzewania. Jadły to, co ktoś im przyniósł albo co same znalazły. Dnie spędzały na zabawie kilka metrów od ruchliwej trasy Łódź-Warszawa. Nikt się nimi nie opiekował, bo właściciel niemal nie wychodził z łóżka i nadużywał...
Czytaj dalej...



Wychudzona i wyłysiała...

Wczoraj w trakcie interwencji w jednym z łódzkich mieszkań odebraliśmy właścicielom skrajnie zaniedbaną i wychudzoną sukę owczarka niemieckiego. Obraz, jaki zobaczyliśmy na miejscu był szokujący - młoda, czteroletnia suka na prawie całym ciele nie miała sierści, na gołej skórze widoczne za to były czerwone rany. Jak wynika z relacji właścicielki, suka chorowała od 2 lat, jednak od lipca ubiegłego roku nie była ani razu kontrolowana przez lekarza weterynarii. Właścicielka tłumaczyła, że nie chodziła z nią do lekarza z powodu kłopotów finansowych ale starała...
Czytaj dalej...



Śmierć pana Stanisława,...

Dotarła do nas bardzo smutna informacja. Pan Stanisław, dla którego przed Świętami zbieraliśmy karmę i produkty żywnościowe, zmarł nagle w niedzielę, tuż po rozmowie telefonicznej z nami. Odszedł człowiek o ogromnym sercu dla zwierząt, a jego strata jest o tyle bardziej bolesna, że zostawił 11 przygarniętych psów, 30 kotów i przede wszystkim załamaną żonę, która na zdoła zająć się całą gromadą. Dodatkowo wciąż w ich domu nie ma prądu, pani Barbara jest bezrobotna i kompletnie załamana. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że ich rodzinę może spotkać większa...
Czytaj dalej...