Pożegnania

Tajfun

Tajfun to ok. 7-letni wałach zimnokrwisty. Urodził się z przykurczem ścięgien w prawej przedniej nodze. Właściciel uznał, że nic się z tym nie da zrobić, więc z roku na rok było co raz gorzej. Ponieważ koń z góry został uznany za bezużytecznego, nikt nie poświęcał mu czasu. Do Tajfuna nie dało się podejść, pogłaskać go, nie mówiąc o założeniu kantara, wyczyszczeniu...

Basia

Basia to już prawie 30-letnia klacz zimnokrwista. Przez co najmniej kilkanaście ostatnich lat żyła w ciągłym bólu. Każdy krok był dla niej męką, dlatego przeważnie stała i po cichu cierpiała. Niestety była z tego powodu uważana za najspokojniejszą, dlatego zaprzęganą ją do wozu... Brak korekcji kopyt doprowadził do nieodwracalnych rotacji kości w przednich nogach klaczy....

Mrówcia

Mrówcia to szczególna koteczka. Została znaleziona w okolicach Atlas Areny w Łodzi. Była bardzo wychudzona, chora i zagubiona. Kiedyś na pewno miała dom. Co się stało, że go straciła? Czy w domu pojawiło się dziecko, czy może młody, zdrowy, energiczny kociak, może piesek modnej rasy, może jej właściciel zmarł albo poważnie zachorował, a może jeszcze coś innego? Pewnie...

Helga

Maleńka kruszynka, drobna, wątła, wiekowa sunieczka rasy york błąkała się po ul. Przędzalnianej w Łodzi. Stamtąd trafiła do łódzkiego schroniska, gdzie zamieszkała w pokoju specjalnie przygotowanym dla staruszków takich jak ona, chorych, niedowidzących, niesłyszących. Obecnie jest rezydentką naszej fundacji i pozostanie nią do końca swoich dni - w bezpiecznym i ciepłym -...

Śnieżka

Śnieżka jest około roczną, delikatną białą koteczką, mocno już skrzywdzoną przez życie … człowieka. Sądzimy, na podstawie jej przyjaznego zachowania w stosunku do ludzi, że była kotem domowym. Jak znalazła się na ulicy prosto pod kołami rozpędzonego samochodu wie tylko ona, my zaś wiemy że znalazła się pod naszą opieką w kiepskim stanie – z pękniętą żuchwą,...

Lalunia

Mieliśmy cichą nadzieję, że Iwan był ostatnim tak bardzo zaniedbanym i chorym psem, który do nas trafił. Niestety, to nie koniec czarnej serii. Od jakiegoś czasu pod naszą opieką, w klinice weterynaryjnej, przebywa Lalunia - sunia w typie shar-pei. Lalunia została znaleziona w Gadce Starej koło Łodzi. Ktoś przywiązał ją do cmentarnego muru, a żeby nie czuła się samotna, do...

Jasiek - brat Małgosi

Jaś został znaleziony razem z Małgosią w centrum Łodzi. Znalazł dom, ale ok. 8 miesięcy od adopcji odszedł na FIP... Śpij spokojnie Jaśku......

Feluś

"Na fotografiach widzicie Państwo kota Feliksa.To bardzo dumny, inteligentny, dzielny i niezależny kot. Jeszcze do niedawna był kotem wolno żyjącym. Niestety zimą stan jego zdrowia pogarszał się z dnia na dzień i wreszcie kiedy już nie mógł ustać na własnych łapach, udało się go złapać. Od tego czasu jest pod opieką kliniki na Gdańskiej i dzięki jej fantastycznym lekarzom...

Miu

Maluszek został znaleziony na ulicy z ogromną przepukliną i krwiakiem, prawdopodobnie po urazie. Sympatyczny i kontaktowy kociaczek nie przeżył zabiegu operacyjnego... Śpij spokojnie malutki Miu....

Fionka

Fionka została adoptowana i przeżyła półtora miesiąca w swoim własnym domu, wśród ludzi, którzy bardzo ją pokochali. Niestety, któregoś dnia wymknęła się przez otwarte drzwi i zginęła pod kołami samochodu. Zupełnie przypadkiem kilka minut po wypadku przejeżdżał w tym miejscu samochód fundacyjny. Zatrzymaliśmy się, ale Fionka już nie żyła. Fionka zagościła w wielu...

Lusia

4.04.2011 Lusia to kotka, za którą wciąż należy trzymać kciuki, bo jej losy ciągle się niestety ważą. Została znaleziona z kocim katarem i kilkudziesięcioma kleszczami na swoim małym 6-tygodniowym ciałku. Czuje się coraz lepiej i powoli dochodzi do siebie, ale nic nie jest przesądzone w przypadku tak małych kotów. Ma na pyszczku permanentne zaskoczenie wszystkim, co się...

Hope

Hope została znaleziona w lesie, w okolicach marketu OBI w Łodzi. Szybko okazało się, że malutka ma problemy ze zdrówkiem - ciągłe wymioty, chudnięcie zamiast przybierania na wadze. Początkowo podejrzewano silne zarobaczenie i problem z przewodem pokarmowym, jednak leczenie nie przynosiło skutku. Mała wciąż wymiotowała i chudła z dnia na dzień... Lekarze wykonali zdjęcia RTG,...

Elunia

Pewnego dnia Elę do jednej z łódzkich lecznic przyniósł pan – powiedział że kot jest chory, zostawił numer telefonu i poprosił o kontakt jak z będzie wiadomo coś więcej. Jakież było zdziwienie lekarzy, gdy okazało się że numer telefonu był fałszywy… Rokowania były bardzo złe, żeby nie powiedzieć że beznadziejne – uszkodzony kręgosłup, bardzo słabe czucie w...

Larwa

8.09.2011 Panie i Panowie, poznajcie Larwę. Larwa to ok. 2-tygodniowa koteczka, znaleziona przez dzieci i przyniesiona do sklepu zoologicznego. W tej chwili przebywa w Klinice gdzie co 3 godziny pochłania specjalne mleczko, ale za ok. 3 tygodnie będzie mogła trafić do swojego domu lub do domu tymczasowego. Czekamy na chętnych :) Codziennie mamy telefony w sprawie chorych kotów,...

Bratka

Nie ma prostego sposobu na przekazanie takich wieści. Nie uratowaliśmy Bratki, pomimo najszczerszych chęci i ogromu pracy czy serca, jakie poświęciliśmy jej my i lekarze, którzy się nią zajmowali. Bratka została poddana eutanazji w środę, po wykonaniu kontrolnego zdjęcia rtg. Strzaskana miednica nie miała szans się pozrastać. Kości były zbyt kruche, a uraz zbyt poważny....

Czarny Książę

Ponad miesiąc temu trafił pod naszą opiekę Czarny Książę – pies w stanie przerażającego zaniedbania. Nieczęsto widuje się psy, których wygląd zewnętrzny dokładnie odzwierciedla wszystkie jego przeżycia oraz dokładnie obrazuje sposób, w jaki obszedł się z nim człowiek. Tak właśnie było z Księciem. Pisaliśmy o nim tutaj, a wyglądał tak jak na zdjęciu nr 2 i 3....

Rektorek

"Byłeś Radością naszego życia Kwiatuszku..." Ania i Maciej Przeżyłeś bezdomność, dwie poważne choroby, znalazłeś najwspanialszy dom na świecie i opuściłeś nas. Pomóż tam na górze odpisywać na maile Rektorku......

Maruda

Jeden z trzydziestki zwierząt pani Basi i zmarłego pana Stanisława. Prawie 30 bezdomnych kotów i 11 psów znalazło u nich bezpieczną przystań po tygodniach tułaczki. Niestety, problemy wynikające z opieki nad taką ilością zwierząt przeważyły nad chęcią pomocy i mimo, że zwierzęta zawsze miały pełne miski, dalsze sprawowanie opieki nad nimi nie było możliwe, zwłaszcza po...

Siostrzyczka

Dotarła do nas bardzo smutna informacja. Pan Stanisław, dla którego przed Świętami zbieraliśmy karmę i produkty żywnościowe, zmarł nagle w niedzielę, tuż po rozmowie telefonicznej z nami. Odszedł człowiek o ogromnym sercu dla zwierząt, a jego strata jest o tyle bardziej bolesna, że zostawił 11 przygarniętych psów, 30 kotów i przede wszystkim załamaną żonę, która na...

Hobbit

Dotarła do nas bardzo smutna informacja. Pan Stanisław, dla którego przed Świętami zbieraliśmy karmę i produkty żywnościowe, zmarł nagle w niedzielę, tuż po rozmowie telefonicznej z nami. Odszedł człowiek o ogromnym sercu dla zwierząt, a jego strata jest o tyle bardziej bolesna, że zostawił 11 przygarniętych psów, 30 kotów i przede wszystkim załamaną żonę, która na...

Madzianek

Dotarła do nas bardzo smutna informacja. Pan Stanisław, dla którego przed Świętami zbieraliśmy karmę i produkty żywnościowe, zmarł nagle w niedzielę, tuż po rozmowie telefonicznej z nami. Odszedł człowiek o ogromnym sercu dla zwierząt, a jego strata jest o tyle bardziej bolesna, że zostawił 11 przygarniętych psów, 30 kotów i przede wszystkim załamaną żonę, która na...

Lucy

Na drodze interwencji trafiły do nas skrajnie zaniedbane suczki rasy shar-pei, matka z córką. Niemal całkiem łyse, z twardą, czerwoną, piekącą i łuszczącą się skórą, wychudzone. Natychmiast złożyliśmy doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez “hodowcę”, a suczki umieściliśmy w klinice. Lucy to suczka odebrana właścicielowi, który sprzedawał ją na rozród,...

Fred

Fred - ten piękny pies w typie owczarka niemieckiego przeszedł już wszystko. Był ukochanym psem swojego Pana, ale śmierć właściciela położyła kres szczęśliwego i spokojnego życia. Później było już tylko gorzej... Trafił do rąk nieodpowiedzialnych ludzi, którzy chcieli mieć pięknego psa, nie dając nic w zamian. Za wierność i oddanie odpłacali biciem i głodzeniem. Z...

Pusia

Sądziłam, że przygotowałam się na to, podświadomie wiedziałam, że stanie się to w tym roku, mimo to buntuje się we mnie każdy nerw, każda komórka! Pusia (imienia z książeczki - Saba - prawie nie używaliśmy, czasem była Dorotką, czasem Księżniczką, najczęściej Ciapusiem i Pusią) była piękna, delikatna a jednocześnie silna i uparta. Była indywidualistką, stoikiem,...