Szczęśliwe zakończenia

Lesio jest zrównoważonym, spokojnym, owczarkowatym psem, jego wiek określono na około 7 lat. Może nie widać tego na zdjęciach, ale jego sierść mieni się przepięknymi kolorami jesiennych rudo-złotych liści.. Na pewno był szkolony, zna komendy i reaguje na nie, najprawdopodobniej właściciel zostawił go przy parkowej ławce, wydając komendę: zostań! Lesio został i czekał kilka...

O koteczce dowiedzieliśmy się z zakładu pracy na ul. Lodowej. Pracownicy firmy zaniepokoili się jej rozległymi ranami i ogólnym osłabieniem. Gdy ją zobaczyłyśmy, wyglądała po prostu jak szmatka - brudna, apatyczna, z okropnymi ranami. Było podejrzenie, że została pogryziona. Już w lecznicy okazało się, że kotka najprawdopodobniej wpadła do lepkiej substancji (kleju?) lub...

Pewnego dnia pewna bezdomna, ciężarna kotka szukała miejsca, w którym bezpiecznie będą mogły przyjść na świat jej dzieci. Znalazła takie miejsce i bez pytania właścicielki posesji powiła pięć ślicznych kociąt. Koteczka nie jest już bezdomna, zostanie wkrótce wysterylizowana, natomiast piątka kociąt szuka swoich domków. Kocięta są zaszczepione i odrobaczone. Kotki są...

Diuna ma tylko 9 tygodni, jednak jak na tak małe psie dziecko przeszła już sporo. Najprawdopodobniej została porzucona, błąkała się, sama jeździła autobusem, z którego była wysadzana... Przecież to tylko pies... Jednak losem tego psa przejęła się pewna osoba - jako jedyna w w autobusie... Bo pies przecież odczuwa to samo i tak samo jak ja czy Ty - tęsknotę, ból, ale także...

Cześć! Jestem Pucuś. Jestem małym pieskiem w typie jamnika. Jestem wesoły, lubię spacerować, bawić się i być głaskany. Brakuje mi jednak pewnej rzeczy - nie mam rodziny... Poprzedni właściciele chyba już mnie nie chcieli, zupełnie nie rozumiem dlaczego, przecież tak się starałem być dobrym psem... Nie wiem jak to się stało, ale pewnego dnia znalazłem się bardzo daleko od...

Gacuś miał dużo szczęścia, błąkał się przy bardzo ruchliwej drodze. Czekał na auto z którego pewnie został wyrzucony... Jest młodziutkim, pełnym energii i ciekawym życia pieskiem, uwielbia obecność człowieka, domaga się pieszczot. Na spacerkach jest grzeczny, boi sie obcych psów. Gacuś jest wykastrowany i gotowy do adopcji. Ma ok. 1 rok. Jeśli szukasz przyjaciela, odezwij...

Pipi to około 3,5 miesięczna, malutka sunia, która trafiła pod skrzydła Fundacji w wyniku jednej z niedawno przeprowadzonych interwencji. Jest normalnym, żywiołowym szczeniaczkiem, kocha zabawę i myzianko na kolankach.Jest dość odważna i z chęcią nawiązuje kontakty z innymi zwierzętami. Obecnie przebywa w domu z dwoma dorosłymi psami i kotem. Bardzo ładnie reaguje na...

Lora to młoda, śliczna, nieduża, bardzo dobrze ułożona sunia. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem, jest miła i delikatna. Jednak zanim pozna człowieka, jest trochę nieufna i woli z daleka przyjrzeć się i wyczuć jego intencje. Lora została znaleziona w ruchliwej części Łodzi, była zagubiona, bardzo smutna. Wiek został oceniony przez lekarza weterynarii na ok. półtora roku. Lora...

O Czarusiu pisze Agnieszka: Czaruś to czarujący ok. siedmiomięsieczny kociak. Jest najbardziej miziastym kotkiem jakiego miałam okazję poznać, sam wskakuje na kolanka, ociera się pyszczkiem i daje całuski. Pięknie zachęca do zabawy i jak piesek aportuje myszkę... Jest bardzo pogodny i cale swoje serduszko oddaje człowiekowi. Już jedną łapką złapał szczęście, znalazł...

Mam na imię Kropeczka. Nikt mnie nigdy nie chciał. Nikt nigdy nie kochał. Czułam się odrzucona, niechciana. Dzień płynął za dniem a ja czekałam na miłość. Marzyłam o dniu kiedy skończy się ten okropny zły sen… Starałam się nikomu nie przeszkadzać, skulona cichutko czekałam... Ale i tak przeszkadzałam. Przeganiana z kąta w kąt poddałam się, przestałam wierzyć, że...

Bagira jest kotką nie tylko piękną ale też niezwykle kochaną. Ta mieszanka sprawia że nie sposób się jej oprzeć. Piękne lśniące czarne futro wykończone białymi skarpetkami, piersią i wąsikami. Całość dopełniają żółciutkie oczka. Jest najsłodszą kruszynką na świecie. Pełna zaufania do ludzi. Łasi się absolutnie do każdego, prosi by wziąć ją na ręce. Mruczy...

Wstęp: We wrześniu 2008, udało się nam uratować sześć szczeniąt (trzy są już w nowych domach), a było ich najprawdopodobniej dziesięć. Właściciel nie raczył zająć się maluchami odpowiednio... Maluszki mieszkały w jamie wykopanej przez sukę. Nie miały gdzie się schronić, karmione były raz w tygodniu - nie miały łatwo w życiu. Teraz już 8-miesięczne szczenięta są w...

Oczy Safiry mówią wszystko. Opowiadają o lęku, krzykach, być może ciosach. Jej całe dygoczące ciałko opowiada historię psa... psa który nie miał wyboru, psa który musiał żyć tam, gdzie los wybrał. Nie było to miejsce dla Safiry...ona pełna delikatności, subtelności, nie rozumiała świata pełnego hałasu, nienawiści, strachu...Jednak los tak chciał... Safira...

I kolejna kocia bida. Jedyna ze swojego rodzeństwa przeżyła zimę w nieogrzewanej piwnicy, tam się urodziła,tam jej matka i rodzeństwo zamarzły.Kicia nie znała innego świata poza piwnicą, jeszcze nie wie, jak bardzo trzeba być silną by przetrwać wśród innych wolno żyjących kotów, nie zna niebezpieczeństw czyhających na ulicy, boi się wszystkiego... W czwartek została...

Ergo jest ok 3-letnim psem który uciekł ze schroniska. Jego dotychczasowe życie nie było usłane różami... Najprawdopodobniej był psem przykutym do budy a łańcuch wrósł mu w skórę na szyi. Potem trafił do schroniska gdzie został bardzo dotkliwie pogryziony przez inne psy. Te pozostawiło ślady na jego skórze (na karku i łapkach) ale na szczęście nie na jego psychice. Mimo że...

Jakim trzeba być potworem, aby psie dziecko...tak psie, ale zawsze dziecko...potraktować w taki sposób w jaki Anubis stał się psem bezdomnym? Co czułeś "człowieku" kiedy pod osłoną nocy, zdezorientowanego, przerażonego obcą mu sytuacją Przyjaciela, przywiązywałeś do drzewa? Co czułeś kiedy szczekając błagał Cię "Nie zostawiaj mnie!"....co czułeś? Zapewne nic...Jak...

Anuszka jest psem niezwykłym...jej wrodzonej delikatności, subtelności i oddania nie da się opisać. Ona nie dopomina się pieszczot...ona trwa przy człowieku, czekając na dotyk. A kiedy zaczynamy głaskanie Anuszkowego łepka, poddaje się temu całkowicie, jakby chciała odebrać sobie z zapasem, to czego nie dostała w ciągu swojego króciutkiego jeszcze życia. Jakby chciała...

W ostatnim tygodniu trafiło do nas 7 szczeniaków, które zostały poczęte przypadkiem, właśnie dla tego, że właścicielka nie upilnowała suki. Jako, że pani nie była w stanie odpowiednio psiakami się zająć - między innymi z powodu niewiedzy i nieumiejętności - odstawiła je w 3 tygodniu życia od matki, nieodpowiednio i niedostatecznie karmiła co doprowadziło do wychudzenia i...

W ostatnim tygodniu trafiło do nas 7 szczeniaków, które zostały poczęte przypadkiem, właśnie dla tego, że właścicielka nie upilnowała suki. Jako, że pani nie była w stanie odpowiednio psiakami się zająć - między innymi z powodu niewiedzy i nieumiejętności - odstawiła je w 3 tygodniu życia od matki, nieodpowiednio i niedostatecznie karmiła co doprowadziło do wychudzenia i...

W jaki sposób Gracja stała się psem bezdomnym? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że jej przygoda z bezdomnością rozpoczęła się dla niej tragicznie. Pisk opon...a może nie? Może pisku nie było...na pewno był wielki huk...a potem ból...ból łamanych kości, ból palonego ciała. Tak rozpoczęła swoją walkę o nowy dom. Na pewno będzie to wygrana walka, wygrana z psią...

W ostatnim tygodniu trafiło do nas 7 szczeniaków, które zostały poczęte przypadkiem, właśnie dla tego, że właścicielka nie upilnowała suki. Jako, że pani nie była w stanie odpowiednio psiakami się zająć - między innymi z powodu niewiedzy i nieumiejętności - odstawiła je w 3 tygodniu życia od matki, nieodpowiednio i niedostatecznie karmiła co doprowadziło do wychudzenia i...

No i stało się po raz kolejny. Wychodzę rano, pies przy bramie...suka znaczy. Ja już nie wiem czy one jakąś psią pocztą sobie nocami przekazują, że tu taka wariatka mieszka co z innymi łódzkimi wariatkami znajdują psiakom fajne domy? I że jak się któremuś zachce takiego fajnego domu to mi pod bramą ląduje? I czeka to to...aż nie wyjdę...i potem się cieszy jakby mówiło:...

Pewnego dnia wpłynęlo do naszej Fundacji zgłoszenie jakich wiele. Zaniedbany, nieszczęśliwy pies od długiego czasu cierpi, a pomocy znikąd. To co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy wstrząsneło nami do tego stopnia, że pomoc dla Puszka jest jednym z naszych obecnych, naczelnych zadań. Widok jak nie z tego świata. Stara kobieta leżąca na łóżku, prawie bezwładna w przerażająco...

Mały, zwinięty w kłębek piesek, leży pod krzesłem na Dworcu Fabrycznym. Nie jest wiadoma płeć, ani wiek zwierzaczka. Wrodzona ufność każe mu jednak zareagować na pytanie:"Czy przyjdziesz do mnie?" Psinka sie podnosi i zbliża do ręki. Olo, bo takie imię otrzymał całą noc stał przytulony do drzwi dworcowych, a potem usadowił się pod krzesłem w poczekalni i...