Ostatnio dochodzą do nas informacje ze współpracujących z nami łódzkich lecznic weterynaryjnych o kolejnych przypadkach babeszjozy u psów. KLESZCZE NADAL GRASUJĄ!
W związku z tym przypominamy wpis z bloga z dn. 23.08.2010:

Babeszjoza… to groźna choroba odkleszczowa, dość często śmiertelna, szczególnie gdy leczona jest nieprawidłowo lub zaczyna być leczona zbyt późno. Dlatego tak ważna jest solidna profilaktyka przeciwkleszczowa – wybór preparatów jest spory, ale najlepiej poprosić lekarza weterynarii, by dobrał optymalny preparat dla naszego czworonoga. Pamiętajmy by aplikację preparatu powtarzać odpowiednio często (wg wskazań lekarza), tak by żaden kleszcz nie miał możliwości dobrać się do naszego pupila.
Jeśli jednak tylko zobaczymy u czworonoga jakiekolwiek niepokojące objawy, a w szczególności apatię, brak apetytu, wymioty czy biegunkę – nie czekajmy – od razu udajmy się do lecznicy weterynaryjnej. Babeszjoza może być całkowicie uleczalna, jednak musimy działać szybko. Zbyt późna reakcja może skończyć się ciężkim uszkodzeniem nerek lub wątroby, a w rezultacie śmiercią.

Więcej o tej groźnej chorobie, przeczytacie Państwo tutaj. W serwisie można znaleźć również mapkę Polski z zaznaczonymi terenami o podwyższonym ryzyku oraz opisy prawdziwych historii walki z chorobą.