Dyzio
- Płeć: pies
- Rozmiar: mini
Trafił do nas jako starszy, zniedołężniały i bardzo schorowany na typowo jamnicze przypadłości pies. Znaleziony na ulicy w stanie fatalnego zagłodzenia, zupełnie bez sił. Nie spodziewaliśmy się, że długo pożyje. Braliśmy go pod swoje skrzydła ze świadomością, że jego dni są policzone.
Okazało się, że było tych dni tyle, że nie sposób zliczyć 🙂 Dyzio okazał się niesamowicie wdzięcznym i zupełnie bezproblemowym psem, idealnym pacjentem, rokującym nadzwyczaj dobrze. Szybko zyskał wspaniałą rodzinę, przeżył nawet swoją pierwszą psią towarzyszkę. Nie był nigdy sam, bo zaraz potem w rodzinie pojawiła się kolejna suczka, z którą zaprzyjaźnił się od pierwszego poznania. Miał wspaniałe życie i dożył bardzo późnego wieku w miejscu, którego nawet my nie mogliśmy dla niego wymarzyć. Odszedł w maju 2014 r., przeżywszy wiele pięknych lat. Zawsze będziemy go pamiętać jako dziarskiego starszego jamniczego pana o rozbrajającym spojrzeniu.