Łatka (samica, ur.2024)
Było zimno, brakowało jedzenia, a osłabienie i głód sprawiały, że nie czuła się dobrze. A miała małe kocięta, które trzeba było ogrzać, wykarmić i sprawić, by były bezpieczne.. jak to zrobić, kiedy sama się bała, była zmarznięta i głodna? Tak żyła Łatka, dopóki nie trafiła do naszego ośrodka. Brzemię bezdomności zaowocowało jej dystansem do ludzi, my jednak nie...