Kruszynka


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: mini

Dwie wolontariuszki wytrzeszczają oczy i nie bardzo wiedzą co widzą. W jednym z boksów łodzkiego schroniska mieszkają trzy duże czarne psy, prawdziwie ogromne. Jeden z nich ma dziwnie nienaturalnie grubszą nogę i jakiegoś fantastycznego kształtu. O jejku!!!
Ta noga podzieliła się na dwie. To wcale nie była dziwna noga. tylko do niej przyklejony był mały i chudziutki jak przecinek piesek. Skąd on się wziął w towarzystwie takich potworów? Jak on przeżył? Jak to się stało, że go nie zadeptały?
Szybka decyzja jednej z nich: wyciągam go z tego boksu, to nie dla niego miejsce.Piesek przykleił się do ramienia, objął wolontariuszkę za szyję i nie chciał puścić. Cóż było robić? Wzięła go na ręce i zaniosła do domu. Piesek okazał się suńką, po sterylizacji, w średnim wieku ok. 8 lat. Sunieczka bardzo szybko w domku odbudowała swoją psychikę i ciałko, możemy o niej powiedzieć tylko same piękne rzeczy. Jest cichutka, czyściutka, zdrowa, filigranowa i kocha swoim malutkim serduszkiem tak bardzo, że nie mozliwe jest odwiezienie jej do schroniska. Kruszynka czeka w domu tymczasowym na ostatnią przystań w swoim zyciu. Miejsce Kruszynki jest na cieplutkiej poduszeczce, a nie na chropowatych deskach palety, która służy za kocyk.
Kruszynka ma nadzieję, że odnajdzie swój domek, ten jedyny…NA ZAWSZE…

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: