Maciuś


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: duży

„Jestem sobie Maciuś. Jestem dużym psem, mam sześć lat i niczego się nie boję. Chyba, że boję się zostać na zawsze w schronisku. Ja tak bardzo lubię biegać. Teraz jestem w Hoteliku na wsi u miłej Pani. Ta Pani pomaga mi wyzdrowieć, bo byłem chory. Moja skóra nie podobała się odwiedzajacym nasze schronisko Klientom. Może dlatego tak długo czekałem. No, ale ciocie, które przychodziły do mnie chyba dobrze czarowały, bo wyczarowały mi wakacje na wsi. Niech czarują dalej, może wyczarują mi prawdziwy dom. Ale, ale, zapomniałem mam jeszcze kolegów, którzy też potrzebują domku, może bedę musiał poczekać”

Czy tak myśli Maciek, urokliwy mieszaniec owczarka, być może. Jedno jest pewne, jego stan zdrowia pogarszał sie z dnia na dzień. Chudł i wypadała mu sierść – diagnoza została postawiona – grzybica. Dzięki wielkiemu sercu i hojności p. Doroty możliwe jest leczenie Maciusia w warunkach dla niego najlepszych. Obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt, moze biegać i cieszyć się życiem. Jest psem o niezwykłej łagodności w stosunku do zwierząt i ludzi, uwielbia koty, bawi się z nimi przecudnie. Reaguje na komendy, wie co to znaczy „zostań”, „podaj łapę” itp.

Po chorobie już teraz prawie nie ma śladu. Maciuś wypiękniał, poweselał i ufnie czeka na nowy domek. On tak ślicznie prosi i już nie chce za nic w świecie wrócić do schroniska. Tam był smutny, apatyczny, nie wiedział czy cokolwiek mu wolno, nie uśmiechał się tylko siedział godzinami w budzie.
Maciek trzymamy za Ciebie kciuki.

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: