…jakich wiele na polskich wsiach. Tam rzadko kiedy dba się o to, by psy były nakarmione czy zdrowe, nikt nie kontroluje także ich rozmnażania. Jak się urodzi, to się urodzi. Jak zginie, to zginie. Wilczyca Alma i jej dzieci podzieliłyby ten los, gdyby nie zainteresowanie ludzi o dobrych sercach.
Zgłoszono nam, że na opuszczonej posesji przebywają dwa owczarki i ich kilkudniowe szczenięta. Zostały same, bo właściciel terenu trafił do zakładu karnego. One także były w więzieniu ludzkiej ignorancji i braku odpowiedzialności.
Szybko udało się znaleźć dom dla samca – zaopiekowała się nim osoba, która poprosiła o ratunek dla pozostałych zwierząt. Fundacja zajęła się Almą i czterema małymi szczeniętami. Suczka dzielnie je odchowała – do tego stopnia, że sama podupadła na zdrowiu, bo maluchy były ciągle głodne. Na szczęście trzem z nim udało się szybko znaleźć nowe domy. Została Alma i Pepe.
Alma to bardzo mądra psia mama. Całe życie spędziła mieszkając na zewnątrz i chyba w takich warunkach czuje się najlepiej. Jest energiczna, potrzebuje dużo ruchu. Ma około 5 lat.
Pepe to mały rozbójnik, wielki łobuz. Łamie serca swoim niewinnym wyglądem i zawadiackim spojrzeniem. Ma dopiero 4 miesiące, ale już wyrasta na dużego i pięknego owczarka.
Oba psiaki czekają na nowe domy.
Prosimy o kontakt:
501 401 091 lub jola@fniz.pl