Aria i Muminek wyjeżdżają. Nie znalazły domów w Polsce. To bardzo
ciężko doświadczone przez życie psy. Aria dzięki pomocy kogoś, kto
uratował jej życie, dosłownie „zbierając” ją z ulicy przeżyła i od
trzech lat szukała domu. Muminek adoptowany ze schroniska, a następnie
porzucony, pół roku mieszkał pod krzaczkiem zanim trafił do nas. Teraz
ich przyszłość jest określona i nareszcie otrzymają to co powinny mieć
zawsze. Dobre, bezpieczne domy. Do nich dołącza niewidomy Melon z Mielca
oraz chora na epilepsję Misia z Gdańska.
Już niedługo, bo 15 marca wyjeżdżają do grzać tyłeczki w domowych
pieleszach i wiosennym słońcu.
Tekst napisała Hania.