One też szukają domu

Prezentowane poniżej ogłoszenia dotyczą zwierząt, które nie znajdują się pod bezpośrednią opieką fundacji, ale tak jak i nasi podopieczni potrzebują pomocy. Wasze ogłoszenia adopcyjne zamieścimy na tej stronie, jeśli napiszecie do nas maila:
ogloszenia(małpa)fniz.pl,
w którym załączycie zdjęcia zwierzaka do adopcji, jego dokładny opis (historia, wiek, stan zdrowia, cechy szczególne) oraz numer kontaktowy wraz z podaniem miejscowości przebywania zwierzaka. Prosimy o mailowe aktualizowanie ogłoszeń.




Szukamy domu dla uroczego...

Uroczy, biało rudy kotek szuka domku. Przebywa w domu tymczasowym, ale nie może zostać w nim dłużej. Poszukujemy domu tymczasowego lub stałego. Kot przebywa obecnie w Łodzi. Jest po kastracji, umie korzystać z kuwety. Szczepienie: tak, także przeciw białaczce. Odrobaczenie: tak Testy FIV/FELV: ujemne Książeczka zdrowia: tak Kot został znaleziony na ulicy, był bardzo zaniedbany. Zadbaliśmy o jego zdrowie i jest gotowy do adopcji. Jest oswojony, na pewno miał dom. Ma bardzo smutne oczy, widać że nie był szczęśliwy. Najprawdopodobniej ktoś go...
Czytaj dalej...



Szukamy domów czterem...

Smutna historia owdowiałych kotów, które "w spadku" otrzymała pani Małgorzata. Odwiedziliśmy ją dzisiaj, bo udało nam się zebrać ponad 50kg karmy na zimę. Na ten moment tylko tak mogliśmy pomóc, ale może wspólnymi siłami znajdziemy dom chociaż dla jednego? Koty mieszkają w komórce, gdzie mają dach nad głową, posłanka, ciepłe styropianowe budki i pełne miseczki. O to zawsze dba pani Małgorzata. Komórkę zamieszkują trzy koteczki - czarne Misia i Kaśka (matka z córką: 10 i 7 lat), Zośka (biało-szara i bardzo ufna 9-latka) i jedyny chłopiec Marcyś...
Czytaj dalej...



Piękne rude kociaki do...

Trzy piękne biało-rude kociaki do wzięcia. Zostały znaleziona na śmietniku w Łodzi. Kotki były głodne, zziębnięte i zagłodzone. Pani, która je znalazła wzięła je do domu do Wielunia. Zostały już odpchlone i wykąpane. Są bardzo pojętne i szybko przyuczyły się do korzystania z kuwety. Są przyjacielskie, choć jeszcze trochę nieśmiałe. Mają ok. 1,5 miesiąca i szukają odpowiedzialnych opiekunów. Pani, która się nimi zaopiekowała jest przewlekle chora i nie może ich u siebie zatrzymać. Prosimy zatem o pomoc w znalezieniu im wymarzonych domów. Numer...
Czytaj dalej...



Porzucone Łatek i Ciapek...

Chciałabym znaleźć dom dla dwóch bezpańskich wyrzuconych psów. Znajdują się one w mojej miejscowości: Mniszków, powiat opoczno, woj łódzkie (80 km od Łodzi). Zostały one wyrzucone w wakacje, początkowo błąkały się po okolicy, teraz śpią i koczują na osiedlowej ulicy skazane na deszcz, chłód i głód. Nie mogę zapewnić im domu gdyż sama posiadam 5 psów i kota. Dokarmiam je, ale niestety od października zaczyna się rok akademicki i będę w domu raz na tydzień dwa, więc psy znowu będą pozostawione same sobie. Studiuję w Łodzi, więc dowiezienie ich nie...
Czytaj dalej...



Kocięta do oddania

Ogłoszenie p. Waldemara: "Mam do oddania 3-miesięczne kocięta z różnym umaszczeniem (2 rudo-białe chłopczyki (jeden jest adoptowany dlatego na zdjęciu jest ich trójka), 1 dziewczynka tricolor i 1 szaro-biały chłopczyk). Jestem wolontariuszem i wziąłem kotki do siebie, żeby im znaleźć dom. Niestety nie mogę ich mieć długo u siebie, więc jak nie znajdzie się nikt do adopcji mogą trafić znowu do schroniska. Jestem z Olsztyna i tutaj też przybywają kotki. To mój numer telefonu:...
Czytaj dalej...



Porzucona sunia owczarka...

Józia ma ok. 4 lat i waży 25 kg.. Ma wspaniały charakter. Jest bardzo kontaktowa i ufna, uwielbia przebywać w towarzystwie ludzi. Byłaby wspaniałą i wierną towarzyszką. Wobec ludzi jest łagodna, pozwala sobie na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne. Chodzi na smyczy bez problemu, utrzymuje czystość w domu, w samochodzie zachowuje spokój. Jedyna jej wadą jest to, że nie dogaduje się z innymi suczkami oraz nie toleruje kotów. Sunia szuka domu, najlepiej z ogrodem, jak również mozę zamieszkać w mieszkaniu, jeśli przyszły właściciel zapewniłby jej sporą dawkę ruchu. Może...
Czytaj dalej...



1,5 roczna Coffee szuka...

W dniu 27.08.13 na osiedlu Kurak a dokładnie na ul. Kosmonautów znalazłam młodą sunię wysokości do kolana. Sunia była bez obroży (także bez śladu po niej na sierści), nikt nie był z nią na spacerze, nikt jej niestety nie szukał. Zabrałam psinę do lecznicy CM-Vet na Chojnach, gdzie potwierdziły się moje podejrzenia, że sunia nie posiada chipa. Została bezzwłocznie odpchlona dobranym przez weterynarza preparatem i odrobaczona. Mimo młodego wieku (ok. 1,5 roku) miała już szczenięta. Wypytywałam sąsiadów i napotkanych ludzi o sunię, ale nikt nie rozpoznawał jej...
Czytaj dalej...






Mała puchata 7-tygodniowa...

Ta mała kluseczka dopiero skończyła 7 tygodni życia, a ma już za sobą bardzo przykre wspomnienia. Urodziła się bezdomna, świat przemierzała z bratem i swoją ranną w wypadku mamą. Całą trójkę uratowali dobrzy ludzie, którzy widząc mamę szczeniąt szybko podjęli decyzję o zabraniu jej do weterynarza. Mama straciła łapkę, ale zyskała wspaniały dom u swoich wybawców. Brat trafił w dobre ręce. Została ona - puchate maleństwo, które czeka na odmianę swojego losu. Sunia jest bardzo żywiołowa, trudno utrzymać ją w jednym miejscu. Jest zdrowa, odrobaczona....
Czytaj dalej...



Misiek i Lisek z Koluszek...

Koluszki, Osiedle przy ul. 11-go Listopada (okolice bloku nr 4). Od kilku miesięcy mieszkają tutaj dwa psy - imiona robocze: Lisek i Misiek. Psy są bezdomne, dokarmiane przez okolicznych (nielicznych) mieszkańców. Pierwszy przyszedł Misiek. Wcześniej spał przy przystanku PKS, niedaleko dworca kolejowego. Zimową porą pojawił się na osiedlu; spał na mrozie; jakoś przeżył. Niedawno pojawił się Lisek. Bardzo nieśmiały i stroniący od człowieka. Aktualnie daje się poznac jako pies towarzyski w stosunku do innych psów; bardzo lubi się z nimi bawic; sam zaczepia do...
Czytaj dalej...