Pokory i mądrości uczmy się od zwierząt.
Przedstawiamy Wam cudowną nauczycielkę pokory i mądrości – Lilkę. Lila została znaleziona leżąca brzuchem do góry przy drodze. Do lecznicy trafiła w stanie wręcz agonalnym, z niemierzalną z wychłodzenia temperaturą i porażeniem czterokończynowym. Jej stan wymagł szczegółowej diagnostyki, a przede wszystkim konsultacji neurologicznej i tomografii komputerowej. Ta wykazała pourazowe krwiaki w mózgu, na szczęście rdzeń kręgowy nie uległ uszkodzeniu.
W Lilce zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Dlaczego? Bo jej nie można nie kochać. Każdy kto pozna Lilę będzie wiedział co mamy na myśli. Do naszego zachwytu nad nią skłoniła nas nie tylko jej piękna szylkretowa sierść, ale niesamowite usposobienie. Lila leżąc sparaliżowana nie traciła pozytywnego nastawiona o otoczenia. Zaczyna mruczeć przy każdym, nawet najmniejszym dotyku ze strony człowieka i nie ważne, czy jest to badanie, czy pieszczota. Tak jakby mruczeniem chciała okazać swoją wdzięczność, jakby dokładnie rozumiała, że my wszyscy chcemy jej bardzo pomóc.
Niedawno stał się cud na który czekaliśmy od ponad trzech tygodni. Lila zaczęła się poruszać, póki co bardzo delikatnie i niezgrabnie, ale to i tak ogromny postęp w porównaniu ze stanem w jakim trafiła do lecznicy. Bardzo dziękujemy Przychodni Oaza za opiekę nad Lilką
Pomóż nam pomagać Lilce. Pomóż nam w finansowaniu jej diagnostyki i leczenia. Konsultacja neurologiczna to koszt 100 zł, za tomograff komputerowy zapłaciliśmy 600 zł. Czeka nas jeszcze jedna faktura do opłacenia za jej pobyt w lecznicy. Prosimy Was o wpłaty tytułem „dla Lili” na konto 22 1020 3408 0000 4902 0174 2246
Pamiętajcie również o nas wypełniając swój PIT – nasz KRS 0000265877 . Twój 1% pomaga nam ratować zwierzęta