Nasza Fundacja pomaga nie tylko zwierzętom porzuconym, zaniedbanym czy okrutnie traktowanym. Pod naszymi skrzydłami znajdują się też zwierzęta wychowane przez naturę – w tym przypadku mowa o tzw. „dzikich kotach” – których egzystencja w obecnych czasach, w mieście, jest nieznośna i ciężka. Przeganiane z miejsca na miejsce, bez schronienia przed zimnem – otwarte okienka piwniczne to rzadkość, głodne i samotne. Dla takich kotów stwarzamy miejsca gdzie mogą coś zjeść lub znaleźć schronienie.
Niejednokrotnie miejsca te były niszczone, staramy się jednak nie poddawać. Część kotów wolno żyjących znalazła schronienie u jednej z naszych wolontariuszek – miejsce poza miastem, spokojne i dużo bardziej przyjazne kotom niż betonowa dżungla. Tam choćby znalazł swoje schronienie Trójłapek…
Ponadto, regularnie wspieramy rzeszę karmicieli, którzy nie potrafią przejść obojętnie wobec kociego nieszczęścia. Takie osoby od lat opiekują się stadami kotów, ograniczając przy tym ich rozmnażanie poprzez sterylizacje. Cenimy sobie ich ogromny wkład w ograniczanie populacji kocich nieszczęść i staramy się pomagać na miarę naszych możliwości.
W związku z nadchodzącą zimą robimy zapasy suchej karmy, treściwej i mającej pomóc przetrwać wszystkim dokarmianym przez nas kotom.
Podzielcie się tym czego Wasze koty jeść nie chcą, robiąc zakupy wrzućcie dodatkowy worek do koszyka i prześlicie go do nas na Gdańską 81 z dopiskiem „dla kotów wolno żyjących”. Każdy dar będzie mile widziany i przyjęty z otwartymi ramionami (naszymi) i pyszczkami (naszych podopiecznych).
Na własne oczy zobaczcie, gdzie powędrują Wasze dary.
Koty u naszej wolontariuszki Olgi (wszystkie uratowane, przygarnięte):
Colombo
A to kocie osiedle na jednym z „ludzkich” osiedli w Łodzi. tu koty regularnie są karmione, leczone, sterylizowane. Mają swoją „stołówkę” i domki, w których przesypiają długie zimowe noce:
Lesia (aktualnie hospitalizowana i leczona w kierunku grzybicy)
Dla wszystkich, którzy zechcieliby wesprzeć nas w zapewnianiu wolno żyjącym kotom pożywienia przez zimę, raz jeszcze podajemy adres, pod który można wysyłać lub przynosić zapasy karmy:
Fundacja Niechciane i Zapomniane – SOS dla Zwierząt
ul. Gdańska 81, 90-613 Łódź
Wszystkie dostarczone przez Was dary zostaną przeznaczone dla naszych żyjących na łonie natury kocich podopiecznych.
Więcej informacji: natalia@fniz.pl