Większość z Was zapewne dobrze zna sprawę zwierząt pani Basi i zmarłego pana Stanisława. Dla tych, którzy pierwszy raz o niej słyszą, polecamy lekturę, najlepiej z paczką chusteczek higienicznych…
Chcielibyśmy Wam bliżej zaprezentować Kluska – jednego z ukochanych psiaków pana Stanisława. Przejęliśmy nad nim opiekę, gdy będąc na miejscu zobaczyliśmy, że jest dotkliwie pogryziony i wymaga hospitalizacji. Został opatrzony i wykastrowany, teraz jest już gotowy do adopcji.
Klusek przybłąkał się do pana Stanisława razem ze swoimi rodzicami. Psy mieszkały na budowie, były tam dokarmiane, a po zakończeniu prac pan Stanisław przygarnął je do siebie. Klusek zawsze był psem niezwykle łagodnym, o ujmującym spojrzeniu i delikatnym usposobieniu. W stadzie psów bywa wycofany, bo ma raczej uległy charakter, ale przy człowieku staje się zupełnie innym psem. Widać, że pragnie kontaktu z ludźmi, zabiega o niego. Z pewnością będzie wspaniały wobec dzieci. Klusek jest psem rodzinnym, najszczęśliwszy czułby się w domu z ogrodem. Najlepiej, by był tam jedynym zwierzakiem. Towarzystwo innych zwierząt go onieśmiela 🙂
Jeśli to Was jeszcze nie przekonało do adopcji Kluska, zobaczcie zdjęcie 🙂 Oprzecie się takiemu spojrzeniu?
Chętnych do adopcji Kluska prosimy o kontakt:
602 457 408 lub 604 172 408
natalia@fniz.pl