
Sonia jest wysterylizowana, jest nauczona chodzić przy wózku, kulach, jest spokojna, wychowana w bloku. Z wiekiem niestety zaczyna tracić wzrok – ale świetnie sobie z tym radzi, umie bardzo dużo komend typu: siad, waruj, zostań, zostaw, piątka, suseł, obrót, pif-paf, zejdz, wejdz, do mnie.
W swojej dawnej przeszłości była chyba bita łańcuchem, ponieważ teraz na taki dźwięk reaguje lękliwym szczekaniem. Lubi dzieci, ale gdy się jej znudzą też potrafi je delikatnie odgonić. Je suchą karme dwa razy dziennie. Załatwia się tylko na dworze 4 razy dziennie. Ma swoje legowisko w którym spędza większość czasu, nic nie gryzie, nie niszczy. U mnie w domu jest 5 lat i nigdy sobie nie wynacze, że przez moją postępującą chorobe musiałam ją oddać, ale wiem, że to jedyne dobre wyjście. Do schroniska-tego piekła jej nie dam, lecz wierze, że pomożecie mi znależć jej dobry ciepły domek. Deklaruje, że będe opłacać jej karme, aby nie była dla kogoś ciężarem. Prosze pomóżcie, ona zasługuje na to!
Kontakt ze mną: tel: 511588860 mail: katarzyna.cane@gmail.com