„Ofiarną i wytrwałą walkę z okrucieństwem wobec zwierząt uważam za walkę o godność, kulturę i wyższą cywilizację naszego społeczeństwa.” Maria Dąbrowska
Szanowni Państwo,
13 października minęły dwa lata od dnia powstania naszej fundacji. To były dla nas bardzo pracowite dwa lata. Pragniemy jednak zaznaczyć, że bez Państwa pomocy nie mielibyśmy możliwości pomagać naszym czworonożnym przyjaciołom i za tę pomoc chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować naszym darczyńcom, opiekunom wirtualnym oraz wszystkim osobom, które zdecydowały się przekazać na rzecz naszych podopiecznych magiczny 1%.
Dzięki Państwu udało nam się stworzyć coś o czym marzyliśmy od dwóch lat, ale niewystarczająca ilość środków jak i brak odpowiedniego terenu uniemożliwiało nam poczynienie tego ogromnego kroku naprzód. 1% Państwa podatku pozwolił nam stworzyć Fundacyjny Dom Tymczasowy , miejsce gdzie nasi podopieczni mogą spokojnie dochodzić do zdrowia, gdzie uczą się na nowo ufać człowiekowi, miejsce, które stanowi dla nich choć namiastkę domu na jaki czekają. Nie jest to i nigdy nie będzie kolejne przepełnione przytulisko. Zależy nam aby nasz Dom Tymczasowy był miejscem, gdzie każdy z naszych podopiecznych będzie miał codziennie indywidualne zabawy, spacery oraz troskliwą opiekę. Dlatego też określiliśmy górną granice ilości zwierząt przebywających w naszym domu tymczasowym gdyż tylko taki kierunek działania umożliwi nam indywidualne podejście do każdego z nich.
Zakupiliśmy kilka profesjonalnie wykonanych, zabudowanych kojców (każdy o powierzchni 6m2), teren, który otrzymaliśmy w użytkowanie został uzbrojony, ogrodzony oraz wyłożony kostką brukową. Zostały zakupione także duże, ocieplane budy oraz pomieszczenie gospodarcze, które służy nam do przechowywania karmy, misek, a także kocy i kołder do wyściełania bud. Od momentu zakończenia prac do dnia dzisiejszego w fundacyjnym domu tymczasowym znalazło schronienie 27 psów oraz 3 koty.
Zaopatrzyliśmy się też w klatki kennelowe, klatki-łapki oraz transporterki do przewozu zwierząt, by móc sprawniej i lepiej pomagać.
Poza tym udało nam się przeprowadzić kilkadziesiąt sterylizacji i kastracji, a tym samym w znaczny sposób przyczynić się do ograniczenia tego nieszczęścia, jakim jest nadpopulacja wśród psów i kotów, która w konsekwencji oznacza bezdomność, tułaczkę, głód, cierpienie, pobyt w schronisku, maltretowanie czy też powolną śmierć… Pomogliśmy i pomagamy kilkunastu karmicielom dzikich kotów, zaopatrując ich w karmę oraz sterylizując kotki. Wyadoptowaliśmy do dobrych domów wiele zwierząt zabranych z ulicy lub w drodze interwencji, wcześniej oczywiście je lecząc, sterylizując, szczepiąc i czipując, a często także dowożąc do nowych właścicieli.
Te wszystkie rzeczy nie byłyby możliwe bez Państwa pomocy, dlatego jeszcze raz dziękujemy za okazane nam wsparcie i zaufanie oraz zachęcamy do przekazania 1% na rzecz naszych podopiecznych również w roku 2009.