Takich tłumów na Malowniczej jeszcze nie było. Kompletnie nie spodziewaliśmy się, że tak wiele osób zechce nas odwiedzić – staraliśmy się wszystkim uścisnąć rękę, osobiście podziękować i chwilę porozmawiać, ale pewnie nie z każdym się to udało. Najważniejsze, że Wy mogliście poznać nasze psiaki i na własne oczy zobaczyć jak mieszkają, wyprowadzić je na spacer, wygłaskać i przekazać dobrą energię. Urodzinowy dzień otwarty był jednym z najlepszych dni w ciągu siedmiu lat istnienia Fundacji.
Były wspaniałe i doskonale trafione prezenty: kilkaset kilogramów bardzo dobrej karmy, leki i preparaty dla staruszków, kilkadziesiąt butelek środków czystości, ręczniki papierowe, mnóstwo kocyków i kołder. Był przepyszny domowy tort urodzinowy z fundacyjnym logo od naszych przyjaciół. Były łzy przy niektórych boksach, ale też szczere uśmiechy przy innych. Dużo ciepłych słów, wiele wzruszeń. Za wszystko bardzo pięknie DZIĘKUJEMY.
Bardzo nam miło, że odwiedziła nas także pani Małgorzata Ostrowska-Królikowska z synem Antkiem i córką Marceliną. Wszyscy bardzo poruszeni ilością czekających na nowe domy pyszczków, zabierali psiaki na spacery i z każdym się fotografowali. I chyba przynieśli im szczęście, bo podczas dnia otwartego cztery psiaki skradły na dobre serca naszych gości! Już we wtorek do adopcji poszła Daisy oraz Ryanek, a następnego dnia wielkie szczęście spłynęło na naszego Camelka. Nie możemy doczekać się adopcji Pascala, która będzie miała miejsce już na dniach 🙂
Dziękujemy, że byliście i jesteście z nami!