Staś jest pięknym, młodym i bardzo przyjacielskim amstaffem. Został niestety perfidnie porzucony – przywiązano go do płotu siatki, z tyłu posesji naszej wolontariuszki Marty. Leżał tam cztery godziny i naiwnie wierzył, aż właściciel po niego wróci. Nikt nie wrócił. Znalazła go Marta, szybko odwiązała i pomimo licznej gromady swoich własnych oraz „tymczasowanych” psów i kotów, zabrała do siebie. Jak się okazało, Stasio cierpi na mocno zaawansowaną głuchotę. Za tą dysfunkcję może podziękować pseudohodowcy, który dopuścił do rozrodu głuchego osobnika – któregoś z przodków Staśka, po którym nasz bohater odziedziczył brak jednego ze zmysłów. Stasio żyje sobie w świecie ciszy, a jednak jest psem radosnym i niesamowicie przyjacielskim. Nie brudzi w domu, pięknie chodzi na smyczy, akceptuje inne psiaki. Staś jest już po zabiegu kastracji. Zachęcamy do adopcji psiaka!
Kontakt w sprawie adopcji:
tel. 664 260 522 (Marta)
tusia26@onet.eu