Vizir u okulisty

Pamiętacie naszego Vizira, który zanim trafił do nas, żył na łańcuchu, a za schronienie zamiast budy służyło mu coś co przypominało pralkę?
Vizir zasłużył sobie na tytuł Psiego Pacjenta Roku. Wyniki morfologii i biochemii ma węcz wzorcowe. Przeszedł też szczegółową diagnostykę okulistyczną, łacznie z usg gałki ocznej w VetOptic – Okulistyka Zwierząt. Ewidentnie badanie okulistycznie nie zostanie wpisane na listę ulubionych rzeczy Vizira, ale był bardzo grzeczny i zniósł je dzielnie. Niestety Vizir nie widzi. Było to dla nas o tyle zaskoczeniem, ze całkiem dobrze sobie radzi w swojej ślepocie, więc liczyłyśmy, że widzi chociaż trochę. Prawdopodonie tracił wzrok powoli i miał czas przystosować się do utraty tego zmysłu. Vizir cierpi na postępujący zanik siatkówki, niestety jest to schorzenie nieodwracalne. Na szczęście nie powoduje u niego żadnych dolegliwości bólowych.

Przy okazji przypominamy, że przekazując 1% podatku na rzecz naszej fundacji umożliwiacie nam finansowanie diagnostyki, leczenia i opieki nad zwierzętami. Nasz KRS 0000265877 . Podczas rozliczania swojego PIT możecie skorzystać z darmowego programu dostępnego na naszej stronie: http://niechcianeizapomniane.org/jedenprocent/