Wczoraj wieczorem przez dużą część Polski przetoczyły się gwałtowne nawałnice. Jedna z burz nie ominęła również naszego azylu – na szczęście obyło się bez większych strat, a co najważniejsze, żadnemu z naszych podopiecznych nic się nie stało.
Wiatr złamał jeden z konarów stojącego obok azylu dębu i powalił go na ogrodzenie oraz boksy. Lekkim wygięciom uległa blacha na dachu jednego z boksów, sama konstrukcja nie ucierpiała. Również ogrodzenie pozostało nienaruszone. Wiatr rozrzucił po całym terenie azylu połamane gałęzie, mniejsze kawałki dostały się też do boksów. Psiaki zapewne przeżyły spory stres wczorajszego wieczora, ale najważniejsze, że żaden z nich nie ucierpiał. Dziś już wesoło biegają 🙂