Pmiętacie jeszcze o Diego, który trafił z połamanymi łapami. Przypominamy, że jego obrażenia powstały bo ktoś „pomógł” mu spaść w dół przejścia podziemnego.
Dziś Diego cieszy się słoneczkiem.
My też 🙂
Ale nasza praca to nie sielanka, zaczynamy wiosenne porządki na Malowniczej 😉
W planach mamy m.in: gruntowne czyszczenie boksów, zamiatanie pozimowej słomy, strzyżenie szorściaków i kąpiele brudasków, porządki u świnek i koziołka, długie spacery i wiele innych.
Ponadto wszystkie psiaki u nas już zabezpieczone przeciw kleszczom. Koszt zabezpieczenia psów przeciwko kleszczom wyniósł prawie 5 tysięcy złotych. Przy takiej ilości zwierząt nawet niewielkie wydatki na jednego psa pomnożone przez ich ilość stanowią wielką kwotę.
Pamiętajcie o nas rozliczając swój PIT.