Geiger
- Płeć: kot
- Rozmiar: mały
Szary pręgusek został znaleziony w nocy 11 listopada na ul.Sosnowej pod koszem na śmieci. Odkrycia tego dokonał mój pies. Kocie bardzo wystraszyło się na widok 60kg „smoka”, jednak szybko przekonał się, że Towdik jest prokoci – śmiejemy się, że to taki psi św. Franciszek).
Gdy podeszłam kocie od razu zaczęło mruczeć i się przytulać, prawdopodobnie jest bezpański (był bardzo zarobaczony i nadal w trakcie
leczenia świerzbowca w uszach), oswojony przez dzieci które Go nosiły. W domu bez namysłu nazwałam Go Geiger (licznik radiacji pracuje mu nawet w trakcie snu). Kocie jest na etapie wymiany zębów(dopiero wypadł mu jeden kieł). Jest bardzo wesołym kontaktowym kociakiem o wiecznie pustym brzuszku. Mimo tak młodego wieku musiał już wiele przejść – ogonek miał złamany w trzech miejscach.Teraz jak Go podnosi wygląda tragi-komicznie. Nie szukałabym Mu nowego kochającego domku gdyby nie Tosi (moja orientka), która szykanuje Go na każdym kroku.
Geiger znalazł swój dom w Łodzi! 🙂