Jadźka
- Płeć: pies
- Rozmiar: mini
12.2006
Babulinkę zobaczyłam w pawilonach..cały czas leży zwinięta w kłębuszek, tak bardzo boi się większych psiaków, jej wspólkatorów…
W schronisku nie ma szans na adopcje a widać że malutka kompletnie się poddała. Leży tak tylko , wtula malutki nosek w ogonek..i czeka….tylko na co???
Babulinka już w domku tymczasowym:) Bardzo sympatyczna grzeczna suńka:)
Babulinka zostaje w domku tymczasowym NA ZAWSZE:) Dostała dumne imię Jadźka i jak widać na zdjęciach ubyło jej conajmniej 9 lat, żeby nie napisać 10;)
16.05.2011
W ostatnią sobotę pożegnaliśmy staruszkę Jadzię, jedną z naszych pierwszych podopiecznych, znaną chyba każdemu, kto kiedykolwiek “przewinął” się przez Fundację.
Jadzia trafiła pod skrzydła Fundacji w grudniu 2006 roku, czyli niecałe trzy miesiące po jej powstaniu. Już wtedy była w kiepskiej kondycji fizycznej – miała około 12 lat, była wychudzona i zaniedbana. Nikt nie wierzył, że przeżyje więcej niż kilka tygodni. Dlatego, gdy została już umieszczona w domu tymczasowym, każdy rok z następnych czterech lat jej życia wywoływał w nas coraz większy podziw dla jej woli istnienia.
Jadzię zapamiętamy jako dziarską, może nieco stetryczałą, staruszkę o zawadiackim wyrazie pyszczka i irytująco głośnym, wręcz raniącym bębenki w uszach, głosie 🙂 Będziemy też pamiętać jej cierpliwe znoszenie wszystkich zabiegów, jakie przez ostatni rok byliśmy zmuszeni dzień w dzień jej fundować. A kojarzyć nam się będzie już zawsze z ogromną wolą życia – większą i mocniejszą niż starość, choroba, ból i cierpienie.