Bogusia vel Skowronka
- Płeć: pies
- Rozmiar: mini
Babunie zobaczyłyśmy, będąc w schronisku łódzkim na wigilii.
Kiedy tylko dojrzałyśmy tą kruszynkę, wiedziałyśmy, że zabieramy.
Jola w te pędy rezerwowała miejsce w szpitalu w klinice.
Jak można porzucić starego psa???
Jak można porzucić starego prawie niewidomego psa???
Jak można porzucić starego, prawie niewidomego, schorowanego psa???
Jak można…..
Pamiętaj „człowieku” (choć w twoje człowieczeństwo śmiem wątpić) kiedyś też będziesz stary, schorowany, niedołężny…mam nadzieję, że w swej starości będziesz wegetował jak najdłużej….
A teraz o jamnisi.
Ma ze sto lat 😉
Na cycuchach guzki.
Prawdopodobnie guz na śledzionie-jutro będą pełne badania.
Zaćma na ropiejących oczętach.
Krwiak ew. ropień na pyszczku w okolicach kła.
Pogryzione uszy.
Została w szpitalu, podłączono małej kroplówkę.
Wstępne wyniki są całkiem dobre jak na jej ogólny stan. Nerki pracują, wątroba pracuje, na zdjęciu RTG widać powiększone serduszko i guz na śledzionie, podwyższony w zasadzie tylko poziom fosfatazy alkalicznej, odpowiadającej za procesy nowotworowe, ale to prawdopodobnie ze względu na guz. Śledzionę jednak można usunąć, sunia tylko musi troszkę się wzmocnić, podjeść i wyciszyć. Apetyt ma, więc to najważniejsze…
01.12.2009
Dzisiaj o 22 nasza Skowronia podreptała na swoich chudziutkich łapkach do mam nadzieję lepszego świata… Żyła cichutko i tak samo odeszła.
Maleńki, niewidomy, głuchy i nieporadny Skowronek jest już po drugiej stronie tęczy. Śpij spokojnie moja Skowroniu…
Skowronia ostatni rok swojego życia spędziła jako fundacyjna rezydentka w kochającym domu u Joli i Natalii.
Opiekunami wirtualnymi Skowronka byli: Kalina, Beata i Bubu – serdecznie dziękujemy.