Nero
- Płeć: pies
- Rozmiar: mini
Napisała do nas Monika:
„Kolejna psia bida i okropna historia. Byłam wczoraj u rodziny na wsi, w domu, który dostali w spadku.Dom jest do sprzedania, został też przepiękny pies (w 90% owczarek),”zajmuje” się nim bezdomny, który mieszka w pomieszczeniu gospodarczym. Karmi go od czasu do czasu kaszą z wodą, uwiązał go na łańcuchu o długości 50 cm. Jest tak uwiązany już pół roku, w ogóle nie spuszczany, nie czesany, zapchlony, nie ma budy, śpi praktycznie we własnych odchodach, bo nie może dalej odejść żeby się załatwić. Tak się stało jak umarli jego właściciele.
Wczoraj podeszłam do psa, dałam mu jeść, wyczesałam. Jest łagodny,
przyjacielski, nawet pozwolił sobie zajrzeć do pyska, zęby ma zniszczone, ma ok.5-6 lat. Spuściłam go z łańcucha, pilnuje się, nie oddala, jest spragniony kontaktu z człowiekiem i pieszczot. Łagodny dla innych zwierząt. Posłuchany i spokojny. Poszłam z nim na spacer, nie spuszczał mnie z oczu i z radością się bawił. Całe życie spędził na dworze, cudownie jakby znalazł dom z ogrodem. Moja szwagierka będzie tam do końca wakacji, spróbuje porozmawiać z tym bezdomnym, żeby go nie więził na łańcuchu. Ale to rozwiązanie tylko na jakiś czas, bo po sprzedaniu domu pies i tak nie będzie miał gdzie mieszkać.
Będę u niego za tydzień, przywiozę porządną szczotkę do czesania, wykąpie go, zakupie obroże przeciw pchelną.”
Wraz z Moniką prosimy o nowy, dobry dom dla Nero!
Psiak jest już odpchlony i wyczesany, odwiedzi weterynarza.
Kontakt z Moniką:
tel.513 068 337
monika.gralak@poczta.fm
Nero znalazł wspaniały dom 🙂