Samuś


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: duży
  • Rok urodzenia: 1996

Pies, który nigdy nie wychodzi z budy. Jest w boksie z malutkimi psami i jest przez nie tak czy siak zaszczuty. Radzi sobie na tyle, by nie zostać zranionym czy zagryzionym, ale co to za życie? W schronisku nie ma dla niego miejsca – skoro kilkunastoletni malutki piesek jest w stanie go zdominować…

____

Samuś został adoptowany ze schroniska przez Kasię i jej mamę i tym samym dołączył do FNIZOWEJ rodziny:

 

2007:

Sam ma 12 lat, spędził w schronisku prawie 3 lata, gdzie non stop siedział w budzie, był gryziony przez dużo mniejsze od siebie psiaki. Podobno oddał go tam jego własny właściciel – chyba miał nierówno pod sufitem, bo Samuś to pies idealny. To oaza łagodności, akceptuje wszystkich ludzi i wszystkie zwierzęta, inne psy, koty, papugi a nawet mojego znalezionego gołębia 🙂 Muszę też podkreślić, że mimo tego, że Sam spędził tyle czasu w warunkach schroniskowych, jest niezwykle czystym psiakiem. Od pierwszego dnia pobytu u nas dokładnie wiedział, że trzeba się załatwiać tylko na dworze – nie zdarzyło mu się nigdy nabrudzić w domu. Na spacerach bardzo interesuje Samuela węszenie zapaszków różnego pochodzenia oraz zabieranie chleba gołębiom 😉 Ponadto to niezwykle uczuciowy psiak, uwielbia pieszczoty, głaskanie, wyczesywanie, całuski. Często zdarza mu się nosić swoją pełną jedzenia miskę w zębach, wynosi ją do pokoju i stawia na dywanie, żeby mu się nie przesuwała. Sam dał nam bardzo dużo radości i nie zamienilibyśmy go przenigdy na żadnego młodszego, piękniejszego czy też rasowego.

___

Samuelek odszedł w kwietniu 2014 po ciężkiej chorobie, był najcudowniejszym psem świata.

 

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: