Raz do roku roku o tej porze każdy z nas może wesprzeć wybraną organizację pożytku publicznego, której działania popiera i uważa za słuszne. Przekazanie 1% podatku nic nie kosztuje, a może mieć bardzo pozytywny wpływ na świat, który nas otacza. Jeśli jeszcze nie rozliczyliście się z fiskusem, zróbcie to jak najszybciej i nie zapominajcie o organizacjach, którym Wasz 1% umożliwi kontynuowanie działań przez kolejny rok. Organizacji pożytku publicznego jest mnóstwo, a ich aktywność dotyczy niemal każdej sfery życia społecznego. To tylko i wyłącznie WASZ wybór,... Czytaj dalej...
Tak młode, a przeszły już tak wiele. Urodzone w podsieradzkiej pseudohodowli szczenięta w typie japanese chin szukają nowych domów. Mają około 3 miesięcy, są urocze i zdobywają serca wszystkich, którzy je poznają. Z nowymi opiekunami podpiszemy umowę tymczasową na czas toczącej się sprawy w sądzie. Po sądowym przejęciu zwierząt przez Fundację, nowi opiekunowie będą mogli podpisać z nami umowę o stałej opiece. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z naszą wolontariuszką Moniką: tel. 796 700 713 (po 15-tej), mail... Czytaj dalej...
Szanowni Państwo, macie niepowtarzalną okazję, żeby nabyć Kalendarz WIELCY MAŁYM (aktorski i artystyczny) w cenie 10 zł za sztukę. Czekają na Was również kalendarze z autografami wszystkich Gwiazd w cenie od 100zł oraz zdjęcia z autografami w cenie od 50 zł, a także wspaniałe rysunki autorstwa Pana Jacka Reczyńskiego. Zapraszamy na ALLEGRO... Czytaj dalej...
Aktualizacja 16.02.2012 "Witam. Odys po zabiegu dochodzi do siebie. Wykazuje zainteresowanie wszystkim dookoła i chęci do życia ;) Okazał się wnętrem i właśnie jedno z jąder osiągnęło takie rozmiary. Oprócz jąder usunięto mu również dwie brzydkie i niepokojące zmiany na skórze. Dziękujemy za pomoc. Dobrze, że zmiana w brzuchu nadawała się do usunięcia. Pozdrawiam" Historia Odysa - list od Pana Patryka - opiekuna psiaka: "W 2010 r. podczas jednego z sierpniowych wypadów nad jezioro, znajomi opowiadali nam o goldenie, który od paru miesięcy błąka się po... Czytaj dalej...
Wszystkim zainteresowanym przypominamy, że zostały jeszcze cztery psy z rozbitej pod Sieradzem pseudohodowli, które czekają na swoich tymczasowych opiekunów. Ich pięćdziesięcioro psich towarzyszy znalazło szczęśliwe zakończenia - im, jak dotąd, nie poszczęściło się. Pieski przebywają w Łodzi i ze względów logistycznych poszukują opiekunów mieszkających w granicach województwa łódzkiego. Oto rozbitki, które wciąż czekają: Dzidka W ciągu miesiąca nauczyła się komendy "siad", reagować na swoje imię oraz rozumieć, że niektóre zachowania nie są... Czytaj dalej...
O Kochanym pisaliśmy tutaj. Co nowego u niego słychać? Jeśli chodzi o leczenie grzybicy, kocurek został ogolony, by leczenie preparatem Imaverol było skuteczniejsze. Zaszczepiono go także dwukrotnie szczepionką Insol Dermaphyton, która ma działanie profilaktyczno-lecznicze i dość dobrze zadziałała na Kochanego. Kocur zażywa także preparat Immunoactive Balance na podniesienie odporności oraz witaminy Vita-Wet. Kocurek powoli dochodzi do siebie. Staje i chodzi już na 3 nóżkach, załatwia się do kuwety. Koszty zabiegów udało nam się już uregulować, jednak koszty... Czytaj dalej...
W połowie grudnia pisaliśmy o dwójce starszych ludzi, którzy roztoczyli czułe skrzydła opieki nad 33 kotami, podrzuconymi, chorymi, skrzywdzonymi... KLIK Apelowaliśmy o pomoc, wystawiliśmy aukcję cegiełkową na allegro. Łącznie udało się zebrać kwotę 640zł. Wszystkim Państwu serdecznie dziękujemy! Za te pieniądze zakupiliśmy wytwornicę pary, dzięki której Pan Jan i Pani Anna* będą mogli z łatwością utrzymać porządek w pomieszczeniach, w których przebywają koty - umyć i odkazić podłogi, odświeżyć koce i kanapy, wyparzyć kuwety, a to wszystko bez... Czytaj dalej...
To już prawie trzy tygodnie, odkąd psiaki z podsieradzkiej pseudohodowli są bezpieczne. Tylko 20 dni, a zmian tyle, że sami nie potrafimy uwierzyć kiedy to wszystko się stało. Najważniejsze dla nas jest to, że 52 psy zostały przebadane, zdiagnozowane, a te, które tego wymagały, zostały poddane na cito zabiegom. Prawie wszystkie miały chore oczy, uszy, choroby narządów rodnych. Lekarze weterynarii i personel z naszych zaufanych lecznic poświęcili wiele pracy, by doprowadzić "rozbitków" do porządku. Ostrzyżonym i wykąpanym psiakom szukaliśmy domów... Czytaj dalej...
Od nocy z wtorku na środę minęło zaledwie kilka dni, a większość z odebranych przez nas psów jest nie do poznania. Wszystkie (w liczbie 52) trafiły do klinik, gdzie nasi zaufani lekarze spędzili długie godziny na badaniu, kąpaniu, strzyżeniu i doprowadzaniu psiaków do ogólnego ładu. Były przestraszone, skołtunione, brudne, chore. Zobaczcie jak wyglądają teraz. To tylko część odebranych przez nas zwierząt. Krótka relacja tv z kliniki:... Czytaj dalej...
Interwencja z nocy z wtorku na środę przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. 52 psy różnych ras, w tym mnóstwo małych szczeniąt przebywało w urągających warunkach w Woli Będkowskiej pod Sieradzem. Przy asyście miejscowej policji oraz straży pożarnej, w obecności lekarza weterynarii, podjęliśmy decyzję o odebraniu wszystkich zwierząt właścicielom i złożenia doniesienia o popełnieniu przestępstwa z Ustawy o ochronie zwierząt. AUKCJA CHARYTATYWNA - zapraszamy do udziału Na miejscu zastaliśmy kilkadziesiąt zwierząt w stanie koszmarnego zaniedbania.... Czytaj dalej...