Madeleine
Gdzie wy spędziliście święta? Bo ona w przydrożnym wiejskim rowie. Sama, bez schronienia, na deszczu, mrozie, zimnej ziemi, bez jedzenia. Porzucona, potrącona, obolała, ze złamaną łapą. Podczas gdy my wszyscy w rodzinnym gronie obchodziliśmy jedne z najbardziej radosnych, pełnych nadziei i miłości świąt, ona traciła zapasy sił, a w końcu straciła szansę na życie w pełnej...