Szczęśliwe zakończenia

Laki

W małym ciele Lakiego drzemie wielki duch. To jeden z bardziej pozytywnych i uradowanych życiem psów. Najszczęśliwszy jest, gdy może dziarsko wędrować po podwórku, udając że jest królem świata. Lubi rządzić i wciąż uważa, że wszystkie inne psy powinny go słuchać ;) Ale jest też druga strona Lakusia, która ujawnia się w sytuacjach zagrożenia. Czasem Laki obawia się...

Szelmi

  Szelmi trafiła do nas w wieku ok. 5 tygodni, błąkałą się samotnie po polach. Trafiła do domu tymczasowego gdzie dochodziła do siebie i uczyła się zasad panujących w domu, teraz czeka na wspaniały dom stały....

Wojtek

Przyjechał do nas 29 sierpnia 2015  i od razu zasiedlił nowo powstały boks. Wojtuś miesiącami błąkał się po łódzkich ulicach. Przyzwyczaił się już do bezdomności. W końcu jego świat się rozpadł na kawałki, bo został złapany przez straż miejską. Jeszcze nie wie, że czeka go dobre życie, nie wie nawet, że nie zrobimy mu krzywdy. Ale już niedługo zaufa, a wtedy pokaże...

Shelly

Shelly przyjechała do nas ze schroniska w Dniepropietrowsku na Ukrainie. Jest wielką szczęściarą, bo przeżyła wojnę. Jest na tym świecie zaledwie od kilku miesięcy, ale już poznała go od najgorszej strony. Wie czym jest głód, strach, bezdomność, ból... Mamy nadzieę, że szybko zapomni o piekle, jakie przeżyła. Cudownie łagodna i uległa, przy tym niezwykle radosna sunia....

Klim

Klim przyjechał do nas ze schroniska w Dniepropietrowsku na Ukrainie. Przeżył piekło wojny, w wyniku której stracił przednią łapkę. Mimo jej braku, nie czuje się i nie jest psem niepełnosprawnym. Biega, wręcz szaleje jak inne psy, a swoją energią mógłby obdarować całe schronisko. To bardzo wierny pies, który na człowieka patrzy z podziwem i nieskończoną miłością....

Hawana

Duża suczka, która jest wulkanem energii. Zanim trafiła do nas, mieszkała w kojcu bez drzwi... a pokarm podawano jej za pomocą wiadra na sznurku. Hawana potrzebowała nieco czasu, aby zaaklimatyzować się w ośrodku. Teraz już wie, że tutaj nic złego się nie stanie. Jest łagodna wobec znanych jej ludzi, uwielbia spacery i...

Celina

Celina przeszła w swoim życiu wiele dróg, zarówno tych w sensie dosłownym, jak i w przenośni. Jak bardzo w swoim życiu miała pod górkę możemy się tylko domyślać. Od dłuższego czasu błąkała się na granicy Łodzi i Ksawerowa. Nie wiemy, co jadła ani gdzie spała. Długa tułaczka i przykre doświadczenia sprawiły, że stała się nieufna wobec ludzi. W końcu bardzo...

McGyver

McGyver został postrzelony w głowę... Trafił do nas cały zakrwawiony, niemal nieprzytomny, z wypływającym na zewnątrz okiem. RTG wykazało obecność śrutu w głowie. Miał liczne złamania szczęki, nie mógł jeść i bardzo cierpiał. Trafił do kliniki. Szczęka i podniebienie zostały złożone, a oko amputowane. Do żołądka została doprowadzona sonda. Śrut zostanie tam gdzie...

Antoś

Antoś przyjechał z Ukrainy, jest ofiarą ludzkiej wojny. Jest zdrowym, wypasionym i absolutnie i zupełnie bezproblemowym Kotem. Miziany - chętnie się mizia i mruczy, przytulany - lubi się przytulić, Koty lubi - czasami weźmie udział w jakiejś ganiatyce, ale absolutnie bez bójek, jest totalnie niekonfliktowy, ustępuje nawet mniejszym Kotom. Miska to jego pasja. Dlatego jest sporym...

Arczi

Prawdziwa kocia piękność od niedawna przebywa w naszym ośrodku. Arczi - kocurek syjamski trafił do nas po wypadku z poważnym złamaniem przedniej łapki. Nikt go nie szukał, nikt nie zareagował na ogłoszenia rozwieszone w rejonie zaginięcia. Łapka już złożona. Arczi nie ma kłopotów z chodzeniem, a po złamaniu praktycznie nie ma śladu. Jest pięknym i dostojnym 5-letnim kocurem....

Ciamajda

Maluchy zostały znalezione w skrzynce pośrodku lasu. Z piątki Smerfiątek  została trójka: Ważniak, Ciamajda i Smerfetka. Mają nieco ponad 5 tygodni i rosną jak na drożdżach. Szukają nowych rodzin i są bardzo spragnione czułości. Smerfiątka, gdy urosną, prawdopodobnie będą ważyć ponad 15...

Klusia

Maleństwo przyjechało z Radomia, waży tylko 5 kg i musiało niewyobrażalnie cierpieć przez długie tygodnie. To co widzicie na zdjęciach to stare otwarte złamania tylnych łapek, powstałe na skutek wypadku komunikacyjnego lub pobicia. Musiała pełzać na tych łapkach przez kilka tygodni, aż w końcu skóra i mięśnie zdarły się i odsłoniły kość. Sunia musiała bardzo...

Pipi

Ta maleńka sunia biegła jak oszalała dwoma pasami jezdni. Wokół rozpędzone tiry i autobusy. Kierowcy nawet nie zwalniali na jej widok - jeden fałszywy ruch i Pipi zrównałaby się z asfaltem... Złapanie jej bez spowodowania katastrofy drogowej graniczyło z cudem, a jednak się udało i Pipi jest dzisiaj z nami.   Drobniutka Pipi rozczula swoim wymownym spojrzeniem pełnym smutku i...

Toto

Maleńki Totuś trafił do nas jako koci noworodek. Wymagał karmienia z butelki co kilka godzin, co i tak nie gwarantowało, że przeżyje bez opieki matki. A jednak Toto okazał się silnym kociaczkiem - dzięki ogromnemu zaangażowaniu naszej wolontariuszki Oliwki przeżył i wyrósł na pięknego i bystrego podrostka. Całe życie przed nim...

Flap

Flip i Flap - dziewięciotygodniowe kocięta znalezione w rurze razem z matką. Kotki bardzo wystraszone, nieznające człowieka, ale ufne i łagodne. Uratowane w idealnym momencie, kiedy jeszcze z powodzeniem można je oswoić. Flip wydaje się dużo bardziej towarzyski i bystry, Flap natomiast jest subtelny i...

Flip

Flip i Flap - dziewięciotygodniowe kocięta znalezione w rurze razem z matką. Kotki bardzo wystraszone, nieznające człowieka, ale ufne i łagodne. Uratowane w idealnym momencie, kiedy jeszcze z powodzeniem można je oswoić. Flip wydaje się dużo bardziej towarzyski i bystry, Flap natomiast jest subtelny i...

Trufla

Maleńka kociczka znaleziona na ulicy z zaawansowanym kocim katarem. Ofiara wakacji... Sama by nie przeżyła. Jest drobna i bardzo delikatna. Ma zaledwie 6 tygodni, ale już sama  potrafi...

Teddy

Oto Teddy, zwany również u nas Miśkiem. Na każdym zdjęciu się uśmiecha i ten uśmiech nie opuścił jego pyszczka odkąd Teddy się u nas zjawił. Tak mało potrzeba, by uszczęśliwić psa. A przecież buda we własnym boksie to nie dom. Skoro tylko tyle wystarczyło, by spowodować u niego taki uśmiech, to co dopiero uczyni własny dom i kochająca rodzina?.. Teddy to pies -...

Smerfetka

Maluchy zostały znalezione w skrzynce pośrodku lasu. Z piątki Smerfiątek  została dwójka: Ważniak, i Smerfetka. Mają nieco ponad 5 tygodni i rosną jak na drożdżach. Szukają nowych rodzin i są bardzo spragnione czułości. Oba psiaki są bardzo bystre, posłuszne i pełne szczenięcej radości życia. Smerfiątka, gdy urosną, prawdopodobnie będą ważyć ponad 15...

Ważniak

Maluchy zostały znalezione w skrzynce pośrodku lasu. Z piątki Smerfiątek  została dwójka: Ważniak, i Smerfetka. Mają nieco ponad 5 tygodni i rosną jak na drożdżach. Szukają nowych rodzin i są bardzo spragnione czułości. Oba psiaki są bardzo bystre, posłuszne i pełne szczenięcej radości życia. Smerfiątka, gdy urosną, prawdopodobnie będą ważyć ponad 15...

Piksel

Ten drobiażdżek ma około roku i już wie czym jest bezdomność. Kiedyś musiał być pogodnym i cieszącym się z życia szczenięciem. Dzisiaj jego wzrok przepełniony jest smutkiem i tęsknotą za dawnym życiem. Mamy nadzieję to zmienić.   Piksel przez kilka tygodni błąkał się na Retkini, ale był widywany też na Karolewie i w okolicach Konstantynowa Łódzkiego. Bezskutecznie...

Lulu

Kolejna suczka, która nigdy nie zaznała domu, kolejne mioty.Przez nikogo niechciane kolejne psie życia...Tak właśnie możemy napisać o historii Lulu, tyle tylko o niej wiemy.Młodziutka psia istota skazana na tułaczkę, rodzenie małych zimą, na polach, walkę o przeżycie...Dzielna Lulu zadbała o swoje dzieci. Wykarmiła je, zapewniła bezpieczeństwo. Podprowadziła maleństwa do...

Baron

W wielkim ciele jeszcze większe serce - to cały Baron. Całe swoje życie spędził na łańcuchu. To niewiarygodne, że pies o takich pokładach energii i takiej radości życia przeżył je w uwiązaniu. Dzisiaj mamy wrażenie, że nadrabia za cały ten czas. Szaleństwom Barona nie ma końca! Biega, skacze, bawi się jak szczeniak. Doskonale rozumie się z innymi psami i nigdy sam nie...

Mentos

Ten kudłaty podrzutek trafił do nas jako sześciomiesięczne szczenię, które obawiało się własnego cienia. Nigdy wcześniej nie był socjalizowany, nikt o niego nie dbał, ani nie przygotowywał go do życia wśród psów czy ludzi. Miał jednak wielkie szczęście - szybko trafil do domu, tymczasowego, gdzie zaraz posiadł tę tajemniczą wiedzę o życiu :) Dzisiaj Mentos jest już...