Major
Major tak bardzo potrzebował człowieka, że podkopał się pod ogrodzeniem, by dostać się w pobliże domu, byle bliżej kogoś, kto pogłaszcze, powie dobre słowo, nakarmi... Kolejny, który igrał ze śmiercią wędrując poboczem ruchliwej ul. Strykowskiej w Łodzi. Wychudzony, poraniony, ze zmierzwioną i brudną sierścią, ale z nadzieją w oczach, czekający na zwykły ludzki gest, na...