Szczęśliwe zakończenia

Fasolka

Fasolka została porzucona...jak śmieć, jak niepotrzebna rzecz. Fasolka biegała przerażona bardzo ruchliwą ulicą Łodzi, psie dziecko zagubione w przeogromnym ludzkim świecie...świecie którego nie rozumie, nie zna...we wrogim świecie ludzi. Fasolkę dostrzegła Hania...nie potrafiła przejść obojętnie obok tego wystraszonego, zmarzniętego ciałka. Wzięła malutką na ręce...i...

Murzyn

Murzynek to duży, bardzo przytulaśty, wykastrowany kocur. Bardzo kontaktowy, zachowuje się jakby rozumiał człowieka. Uwielbia pieszczoty, ładnie zachowuje czystość w domu. Murzynek znalazł cudowny domek w...

Fuńka

Fuńka jest lękliwa, pokorna i łaskawa. Kiedy ją wołam to podchodzi prawie czołgając się, ale w oczach ma figielki. Kiedy w brutalny sposób właściciel wyrzucił to maleństwo z samochodu, na pewno szukało ono schronienia w wiejskich zagrodach. Niestety, sunia miała cieczkę, więc była przepędzana, bo psy za nią biegały. Była tak słaba i wycieńczona, głodna i zmarznięta, że...

Luniek

Kotek została wyrzucony w Tuszynie...prosto pod miejsce pracy naszej fundacyjnej koleżanki Hani. Przerażliwie płakał, chodził od człowiek do człowieka, błagając o pomoc. Przerażony, zmarznięty...i oszpecony. Nie wiemy czy to co dzieje się na jego mordce to "dzieło" człowieka, czy sam sobie to zrobił. Wygląda to tak jakby całe płaty skóry z sierścią odchodziły mu z noska...

Kicia

09.10.2007 Pamiętacie dwa kociaki znalezione po burzy? Oba kociaki znalazły domy, niestety koteczka okazała się być chorą, Bunia ratowała ją, jak tylko mogła, nie udało się, malutka była chora na FIF,kilka dni temu odeszła... Śpij spokojnie...

Reksio

Reksio wzdycha i przed oczami staje mu jego zaledwie dwu letnie życie. Życie czy upodlenie? Najpierw był słodką malutką kuleczką kochaną przez wszystkich, ale nie cieszył się zbyt długo szczęściem. Kiedy wyrósł czar prysł niczym bańka mydlana. Psinka wylądowała w łódzkim schronisku. Nie rozumiał dlaczego zamknięto go w zimnym schroniskowym boksie, pozbawiono zabaw, dotyku...

Szogun

Szogunek błąkał się na jednym z łódzkich rynków w Łodzi trzy dni. Wydawało się że zaginął - wystrzyżone łapki i mordka, tusza też niczego sobie. Najpierw wzięłam psiaka za dziwnego pudelka, ale znawczynie rasy z dogomania.pl szybko mnie oświeciły, że to grzywacz. Szogunek ma ok. 6-8 lat, jest przemiły i bardzo grzeczny. Niestety prawdopodobnie nikt go nie szuka - zero odzewu...

Lucjan

Nie wiemy i nie chcemy nawet myśleć co by się stało z tym psem, gdyby nie trafił na odpowiednią osobę w odpowiednim czasie. Miał szczęście wsiąść do tego samego autobusu, którym jechała akurat osoba z naszej fundacji. Przerażony Lucjan nie dość, że podróżował bez opieki, to jeszcze w autobusie bardzo źle się poczuł. Zaczął wymiotować, nie mógł znaleźć dla siebie...

Blondi vel Ewela

Blondi zwana również Ewelą to niezwykle dzielna, młodziutka mama. Niech Was nie zwiodą jej białe włoski na pyszczku! Taka jest jej uroda, sunia ma ok.1,5 roku. Całe życie spędziła błąkając się po pewnej wsi pod Łodzią. Zaopiekowaliśmy się nią oraz jej córką Emi, na którą na naszych oczach rzucił się duży pies. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Blondi...

Emi

Emi to ok.8 miesięczna, malutka sunia (obecnie waży ok 8 kg). Mimo tak krótkiego życia przeszła już wiele. Nigdy nie miała prawdziwego domu. Urodziła się w pewnej wsi niedaleko Łodzi, pewnie w jakiejś norze, albo stodole.. Później dzielnie podążała za swoją mamą (Blondi) w poszukiwaniu jedzenia i uczyła się jak przetrwać. Na naszych oczach rzucił się na nią duży pies....

Jasio

Jaś trafił do nas jako ok. 8-tygodniowy kociak. Został znaleziony pod Centrum Zdrowia Matki Polki. Zakatarzony, przemarznięty, wygłodniały i przestraszony zostały poddany leczeniu. Przez kilka tygodni urósł, wypiękniał i już prawie wyzdrowiał. Leczymy jeszcze oczka, ale Jasio rozgląda się już powoli za nowym domkiem. Kontakt: tel. 604 172 405 / 502 284...

Płowa

Koteczka została porzucona na działkach, jak to po wakacjach bywa. Po odłowieniu i przewiezieniu do Lecznicy Futrzak w Łodzi okazało się, że nad koteczką ciąży wyrok śmierci - ma chore powiększone nerki, guza na jednej z nich. Mimo to czuje się dobrze, chętnie je, jest bardzo przyjazna i szybko się zadomowiła w lecznicy gdzie obecnie przebywa. Naszym marzeniem jest aby...

Gringa

Nieszczęścia podobno chodzą parami. Ta dwójka pechowców także przywędrowała w parze, prosto z trasy, gdzie ich wyrzucono. Brudne, głodne i zapchlone. Zaniedbane i porzucone. Psiaki dobrze trafiły - chyba lepiej nie mogły. Znalazły się pod domem osób, które nigdy nie przechodzą obojętnie obok potrzebujących zwierząt. Dostały od nich szansę, a my zrobimy wszystko, by ją...

Szara

Kocie dzieci, mniej więcej 4-miesięczne, oswojone i dokarmiane przez "dobrych" ludzi na działce, a potem zostawione jak śmieci niczyje, bo przecież wakacje się skończyły trzeba wrócić do swoich wychuchanych domków gdzie kotki nie pasują ... Przez zupełny przypadek zostały zauważone i uratowane. Są wysterylizowane, umieją korzystać z kuwety, lubią towarzystwo człowieka i...

Forest

Niedzielne, senne popołudnie. Leśne dukty, złote kłosy i szumiące korony drzew. Pachnące powietrze, nieco zachmurzone niebo. Sielanka. Nagle pośród drzew pojawiają się one: porozrzucane niechlujne wiadra po farbie. A pomiędzy nimi spozierająca para oczu. Sielanka uległa destrukcji. Miejsce, w którym znaleziono Foresta było oddalone od najbliższych gospodarstw o około...

Bono vel Pchełek

Maluszka znaleziono na ulicy w bezruchu. Leżał i nie miał sił by się podnieść. W ciężkim stanie przywieziono go do kliniki, gdzie otrzymał pierwszą pomoc. Gdyby nie szybka reakcja, już by nie żył. Mały Bono ucierpiał w wypadku, prawdopodobnie samochodowym. Miał znaczną przepuklinę, która wymagała natychmiastowej operacji. Chodziło po nim mnóstwo pcheł. To wielkie...

Wonder

Znaleziony w krzakach przez jednego z pracowników pewnego zakładu. Przywieziony do kliniki. Jak się okazało, niewidomy. Mały Wonder ma dopiero 7 tygodni, a już życie zdążyło go ciężko doświadczyć. Kociak nigdy nie zobaczył i nie zobaczy świata, który go otacza. Mimo to Wonder jest całkiem normalnym kotem, który będzie wiódł normalne życie. Bez oczu radzi sobie...

Zara

Mała Zara to córka Dumaszki, a siostra Zojki i Zoli. Najspokojniejsza z całego rodzeństwa. Długo walczyła z chorobą skóry, ale wreszcie się udało. Jedna z sióstr (Zojka) została już adoptowana. Zola i Zara wciąż czekają. Zara nie sprawia kłopotów, jest nieśmiała i nie narzuca się. Ma wilczy apetyt - je jakby nadrabiała za cały okres wczesnego szczenięctwa, gdy pokarmu...

Tosia

Tosia została przyniesiona do Kliniki po wypadku samochodowym. Jej stan wymagał zabiegu operacyjnego - miała złamaną miednicę. Trzeba było amputować jej także ogon. Tosia jest sprawna, potrzebuje jednak wyrozumiałego i troskliwego opiekuna. Więcej informacji: tel. 604 172 405 kasia@fniz.pl Tosia znalazła dom w Łodzi...

Bułeczka

Bułeczka została odebrana w trybie interwencji ze złych warunków. Choć jej wygląd może początkowo budzić pewne obawy, to szybko się okazuje że Bułka to wielkie serce w sporym psim ciałku. Uwielbia kontakt z człowiekiem, pieszczoty i spacery. Jest bardzo pogodna i pełna pozytywnej energii. Czeka na odpowiedzialnego właściciela. Więcej informacji: tel. 604 172...

Nelly

Nelly urodziła się na terenie pewnej firmy. Tam się wychowywała i tam, w miarę możliwości, opiekowano się nią i jej rodziną. Pewnego dnia, 5-miesięczna wtedy sunia została potrącona przez samochód – w efekcie doznała złamania miednicy w dwóch miejscach oraz złamania kości udowej. Konieczna była operacja. Tak Nelly trafiła pod opiekę naszą i kliniki weterynaryjnej, w...

Spike

Okres wakacyjny zaczął się dla niego tragicznie... Spike podzielił los tysięcy psów wyrzucanych z domu przez właścicieli, którzy wyjeżdżają na wakacje, przeprowadzają się, którym rodzi się dziecko albo po prostu znudzą się psem. Dotąd kochany, może i rozpieszczany, karmiony i zadbany. Teraz niepotrzebny. Spike został znaleziony na jednym z łódzkich osiedli, gdzie...

Oskar

Ten niewielki piesek przez ponad miesiąc przesiadywał w niewielkiej miejscowości, w jednym miejscu. Być może czekał. Ktoś położył mu tam kawałek tektury i na niej Oskar starał się przetrwać mroźne noce.Zaczęto go dokarmiać. Nie wiemy jaka jest jego wcześniejsza historia. Maluch okazał się bardzo przyjazny i radosny, nabrał zaufania. Boi się jeszcze nieco, zwłaszcza obcych...

Etna

Ok. 2-letnia Etna została odebrana interwencyjnie w bardzo złym stanie. Sunia wygląda trochę jak mini syberian husky, waży jedynie ok. 10 kg. Etna jest jeszcze dość nieufna w stosunku do nowych osób, boi się zwłaszcza mężczyzn i próbuje od nich uciekać. Jest bardzo ostrożna na spacerach, na razie czuje się pewniej przy naszej wolontariuszce. Jak już komuś zaufa, to staje...