Szczęśliwe zakończenia

Jak bardzo pozbawionym uczuć trzeba być żeby zostawić szczeniaka na śmietniku? Zuza, która była wychowana w domu, wożona samochodem (umie się zachować), pewnie nawet przez jakiś czas była lubiana i pewnego dnia jej człowiek postanowił wyrzucić ją na śmietnik... Tam koczowała ok. 5 dni czekając aż po nią wróci. Nie wrócił. Zuza jest absolutną przylepą, uwielbia...

Florentynka została uratowana wraz ze swoim rodzeństwem i przywieziona do Łodzi aż z Mazur. Jest tricolorową, zdrową, wesołą koteczką. Jest odrobaczona i zaczipowana. Załatwia się do kuwetki, posiada książeczkę zdrowia. Kicia poszukuje wspaniałego domu i odpowiedzialnego właściciela. Chętni by ją zaadoptować będą proszeni o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej,...

Hrabinia była ofiarą wypadku samochodowego. Znaleźli się jednak ludzie, którzy, w przeciwieństwie do sprawcy potrącenia, nie pozostali obojętni na los potrzebującego kota i bezzwłocznie zawieźli Hrabinię do jednej z łódzkich lecznic. Kotka została poddana usunięciu główki kości udowej. W tej chwili, po 6 miesiącach od wypadku, pełnych rehabilitacji i badań, Hrabinia...

Gryzelda trafiła do nas prosto z węzła ciepłowniczego pewnej szkoły. Pani Kasia, która ją uratowała, podejrzewa, że kicia została wyrzucona z domu. Jest to kotka o dosyć osobliwym charakterze, prawdopodobnie po przejściach. Ewidentnie chce być blisko człowieka, ale nie za bardzo lubi głaskanie po całym ciele czy noszenie i przytulanie. Potrafi wtedy udrapnąć lub złapać...

Futrzak został znaleziony wycieńczony i chory. Groziło mu nawet usunięcie jednego oczka. Trafił do lecznicy "Futrzak" (stąd imię)gdzie został wyleczony, a oczko na szczęście udało się ocalić. Teraz Futrzak jest już pełni sił, energiczny i chętny do zabawy z innymi kotami. Potrzebuje trochę czasu na zapoznanie się nowymi osobami. Ma apetyt, załatwia się do kuwetki, jest...

Pewnego dnia z tramwaju wysiadł Grzybek. Mimo, że na około niego było mnóstwo ludzi, okazało się, że psiak podróżował zupełnie samotnie. Przyjaźnie nastawiony do wszystkich, jakby miał nadzieję, że swoim wspaniałym usposobieniem i merdającym ogonem przekona kogoś do siebie i nie będzie już samotnym turystą. Nadzieje Grzybka częściowo się spełniły. Został ściągnięty...

Rodzynek został znaleziony w bardzo złym stanie zdrowia, wygłodzony. Trafił do Kliniki Weterynaryjnej i obecnie już prawie udało się wyprowadzić go na prostą. Jest to jednak kociak szczególny, póki co wycofany, spokojny, jakby nie widział za bardzo sensu życia... Głaskanie i wszelkie zabiegi przyjmuje z pokorą. Rodzynek potrzebuje szczególnego domu, cierpliwego i wyrozumiałego...

Błąkał się w okolicach Stawów Jana dosyć długo. Dokarmiały go pewne dobre osoby. Gdy przychodziły rano, witał je radośnie, choć był cały zziębnięty, ba! nawet oszroniony. Teraz jest już bezpieczny. Lubi kontakt z człowiekiem i przytulanie. Nie do końca umie jeszcze chodzić na smyczy, ale wszystko przed nim. Został wykastrowany, zaczipowany i zaszczepiony. Jan Rudy ma ok. 4...

Rocki to duży piękny pies, strasznie wychudzony, maksymalnie przerażony. Rocki kilka lat życia mieszkał z alkoholikiem, który o niego nie dbał, głodził i bił. Dzięki sąsiadce, która desperacko szukała dla niego ratunku trafił do nas. Jak się okazało w ostatniej chwili, ponieważ oprócz tego, że umierał z głodu i strachu, miał tez przerośnięty gruczoł prostaty, który...

Bajka to mała, ruda, wesoła sunia. Jest łagodna w stosunku do ludzi, dzieci i innych zwierząt (nawet kotów).Ma wszystkie aktualne szczepienia i jest po sterylizacji. Jest ciekawa świata i uwielbia biegać na dworze.Zdarza się jej siusiać w domu i najlepszym rozwiązaniem byłby domek z ogródkiem. Jest bardzo czujna i to również wskazuje na to że nadaje się na psiaka...

Miał dom, kochającego właściciela, cieplutkie legowisko i pełną miseczkę. Chodził na spacery, biegał do woli na ukochanej polanie, gonił za rzucanym, patykiem. Kładł głowę na kolana i czkał aż kochające dłonie go po niej pogłaszczą. Tak było kiedyś. Śmierć przyszła nagle, zabrała mu nie tylko ukochanego pana, ale i poczucie bezpieczeństwa. Zastanawiał się co z nim...

Psiak został najprawdopodobniej wyrzucony "z okazji" zbliżających się wakacji. Długo błąkał się po ulicach, aż został dostrzeżony przez dobrych ludzi i tym sposobem trafił do schroniska. Niestety w schronisku panuje ogromne przepełnienie, pies o tak delikatnym charakterze i psychice nie radził sobie w boksie z innymi, większymi współmieszkańcami...pobadał w apatię, był...

Pepsi to ok. 4 letnia niewielka, szorstkowłosa sunia. Malutka nie sprawia najmniejszych problemów, akceptuje inne psy i jest baaardzo wesołym pieskiem. Ponieważ jest śpioszkiem potrzebuje bardzo dużo czasu na sen :). Sunia uwielbia długie spacery, będzie więc wspaniałym towarzyszem Twoich pieszych wędrówek. Od czasu do czasu zdarza jej się straszyć koty, ale skarcona...

Sunieczka jest chodzącą drobinką spragnioną kontaktu z człowiekiem. To pies który się przytula...przytula się siedząc na kolankach, pełna miłości, spragniona miłości...potrzebuje człowieka. Jej życie było piękne do czasu...jej Pan odszedł..rodzina zajęła się wszystkim, tylko o psie jakoś tak wszyscy zapomnieli. Prosto spod cieplutkiej kołderki sunia trafiła do schroniska....

Ten szczeniaczek, pomimo swojego młodego wieku, przeszedł zdecydowanie za dużo. Dopóki był słodkim maluchem, ktos go kochał. Nagle okazało się, że jest już zbędnym "elementem" w życiu właściciela. Człowiek pozbył sie go w jeden z najokrutniejszych sposobów...wyrzucił go z samochodu na jednej z bardziej ruchliwych ulic w Łodzi. Na szczęście, maluch jakoś umknął przed...

Nosek, nasz ukochany pies. Bardzo trudno o nim napisać coś jeszcze. Mamy wrażenie, że wszystko już zostało powiedziane. A on nie znajduje domu. Dlaczego? To pytanie zadajemy z nadzieją, że wszyscy Państwo włączą się w te rozważania i pomogą nam na nie odpowiedzieć. Każda wizyta w schronisku jest dla nas niewyobrażalnym przeżyciem. Tysiące oczu wpatruje się w nas z nadzieją...

Wacuś ma 12 lat, jest malutkim pieskiem który w schronie przebywał prawie 2 latka. W ostatnich dniach Wacuś trafił do boksu z dwoma dużymi dominującymi psami. Piesek był przerażony, nie spał, nie jadł, ginął w oczach. Na szczęście udało mu się znaleźć domek tymczasowy, dzięki czsemu Wacuś uniknął zagryzienia. Od wczoraj Wacuś dochodzi do siebie po ciężkich...

Wśród huku pędzących samochodów jak ruda iskra mknie małe zwinne ciałko. Jamnik. Rudy, zwinny jamnik w środku miasta, pędzi wsród pędzących pojazdów. Za nim jak cień biegnie drugi. Oto matka i córka - nierozłączne towarzyszki psiej niedoli, zawsze razem, nawet na drodze do śmierci przez rozjechanie na jednej z najbardziej ruchliwych dróg Łodzi. Teraz już bezpieczne w domku...

Piękna boksinka całkowicie wycienczona bezdomnoscią i smutkiem trafiła dzis do nowego domu.Ludzie ,którzy ją przygarnęli pod swój dach ,patrzyli sercem, nie zwracali uwagi na zły stan zdrowia, nie byli zainteresowani rodowodem tej ślicznej suni, dali jej szansę na nowe życie. Pewno sami nie do końca wiedzą, że własnie rozpoczeła się ich wielka misja-uratowali życie bezimiennej...

Czy psy mogą cierpiec z powodu nadwagi? Okazuje się, że tak. Jamniczka ,która trafiła do schroniska, nie miała szans na adopcję własnie z tego powodu. Nikt nie chciał suczki grubej na krótkich nózkach, więc Gosiu czekała długo, za długo nawet na jamniczą cierpliwosc. .Udało się znależć dla niej domek tymczasowy, wymarzony, gdzie Kulka zostanie do czasu znalezienia domu...

Całe życie spędziły wśród większych od nich, walcząc o przetrwanie – z nimi, z głodem i z całym światem dookoła. Trudno uwierzyć, że te miniaturowe pieski wciąż mają wiarę w ludzi. Pod grubym futrem sama skóra i kości, ale w sercu wciąż ogromne pokłady zaufania w człowieka. Rodzeństwo od kilku dni u nas – przyjechały razem z 9 husky z interwencji ze Skierniewic....

Całe życie spędziły wśród większych od nich, walcząc o przetrwanie – z nimi, z głodem i z całym światem dookoła. Trudno uwierzyć, że te miniaturowe pieski wciąż mają wiarę w ludzi. Pod grubym futrem sama skóra i kości, ale w sercu wciąż ogromne pokłady zaufania w człowieka. Rodzeństwo od kilku dni u nas – przyjechały razem z 9 husky z interwencji ze Skierniewic....

Avril pojechała do nowego domu u Pauli w Stargardzie Szczecińskim. Jej najnowsze poczynania można śledzić tutaj Późny wieczór, działkowa okolica, ale prawie centrum. Ciemno, chłodno, pusto. Coś przebiega przez ulicę - wygląda jak kot, ale chodzi jak pies. Z daleka widać tylko świecące na zielono oczy i słychać szczekanie głośniejsze niż przystało na takie maleństwo....

Sebastian, Sebuś, Sebcio. Rudy z niesamowitej barwy jasnoseledynowymi oczami. Przystojniacha. Kastrat. Znajda. Liczy ok. 4 lat. Błąkał się po ulicy, przygarnęła go dobra dusza. W większości czasu spokojny, miziasty na potęgę, ale - ma swój charakter i zdanie, to on jest panem domu, dominuje nad innymi kotami. Zdecydowanie większą sympatią darzy kocurki niż kotki. Może być...