Pobita i skopana przez właścicielkę… Perełka już bezpieczna.

image009Mała Perełka od kilku miesięcy była notorycznie bita przez właścicielkę. W końcu skończyła się cierpliwość sąsiadów, słuchających co noc przeraźliwego psa. Prawdopodobnie uratowali Perełce życie, bo zachowanie właścicielki wobec suni było coraz bardziej nieprzewidywalne. Pies katowany był niemal co noc na oczach sąsiadów z naprzeciwka. Gdy rozmowy z właścicielami nie dawały żadnych rezultatów, po dzisiejszym incydencie, wezwano policję oraz naszą fundację.

Na miejscu zastaliśmy małą wystraszoną sunię oraz dwójkę właścicieli. Sunia była zaniedbana, skołtuniona i obolała. Z doświadczenia wiemy, że urazy po pobiciu zwierzęcia widoczne są dopiero po kilku lub kilkunastu godzinach. Wobec zeznań świadków, że Perełka kilka godzin przed naszym przyjazdem została dotkliwie skopana, a także iż nie był to pierwszy taki incydent, wspólnie z funkcjonariuszami policji zdecydowaliśmy o odbiorze suni. Jej właścicielka, która sama sprawiła jej taki los, nie wydawała się skruszona, ani tym bardziej przejęta sytuacją. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby Perełka za kilka dni podzieliła los Daisy czy Lotnika, których opiekunowie wyrzucili z okna…

Perełkę przewieźliśmy do kliniki weterynaryjnej, gdzie trwają kompleksowe badania. Podczas wyprowadzania suni, wspólnie z policjantami zauważyliśmy, że jej mocz jest bardzo ciemnej barwy, co niestety może świadczyć o uszkodzeniu nerek. Mamy jednak nadzieję, że badania nie wykażą poważnych urazów. Póki co, badania, leczenie i hospitalizację Perełki można tradycyjnie wesprzeć poprzez wpłaty na nasze konto:

FUNDACJA NIECHCIANE I ZAPOMNIANE – SOS DLA ZWIERZĄT
BANK PKO BP
Nr konta: 22102034080000490201742246

Dla przelewów z zagranicy:
Kod SWIFT: BPKOPLPW
Nr Konta: PL22102034080000490201742246

z dopiskiem „Perełka”

Możecie też zrobić przelew za pośrednictwem serwisu PayPal, wpisując tylko adres mailowy: natalia@fniz.pl. Takich podopiecznych jak Perełka mamy już prawie sześćdziesiątkę, dlatego Wasze wsparcie zawsze jest dla nas na wagę złota.

Dopilnujemy, by właściciele Perełki ponieśli stosowne do swojego czynu konsekwencje. Po uzyskaniu opinii weterynaryjnej na temat stanu suni złożymy zawiadomienie o popełnieniu przez nich przestępstwa poprzez znęcanie się nad zwierzęciem.