Kamyk


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: mały
  • Rasa: bukiet kwiatowy :)

Jest w schronisku od 12.12.2001 roku. Jego numer 198. Numer, który na jego delikatnej szyji staje się kamieniem młyńskim. Imię Kamyk, czyżby, to zły omen? Postanowiliśmy nie poddać się i na przekór wszystkiemu walczyć o niego, o to zeby zaznał jeszcze kilka chwil szczęścia, o to żeby doznał tego oczym być może już zapomniał, zeby mógł przytulić się ufnie do ludzkiej ręki.
Tak długi czas w zamknięciu, to w psim zyciu więcej niż wieczność. Cóż o nim więcej powiedzieć? Czy to ważne ile ma lat? Może 10, może 6, jedno jest istotne, a mianowicie to, że gdy zbliza się ktokolwiek do jego klatki nawet już nie patrzy, bo nie wierzy, ze ktoś go pokocha. tylu kumpli przewinęło się przez jego zycie, Jedni zostali adoptowani, inni umarli, a on tkwi w jednym miejscu.
Wydaje się, że wszystkie konflikty jakie rozgrywają się dookoła jego nie dotyczą. On jest głuchy, ale pięknie nawiązuje kontakt wzrokowy. Jeden z naszych wolontariuszy miał okazję pogłaskać go jeden raz. Kamyk odwrócił głowę i zamarł ze zdziwienia, a z oczu poleciały mu łzy.
Ktokolwiek będzie mogł otrzeć łzy z jego oczu i ukoi jego ból dotknie tego co najpiekniejsze sedna, kwintesencji miłości.

Po wielu latach spędzonych w schroniskowym boksie Kamyk odnalazł swjego człowieka!

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: