Igorek


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: średni
  • Rasa: bukiet kwiatowy
  • Rok urodzenia: 2014

Kontakt

Igorek przyjechał do nas z Ukrainy. Przeżył piekło wojny… Jego zachowanie pewnie wyda wam się urocze i słodkie, ale to bardzo nieszczęśliwy pies, dla którego największym problemem jest on sam. I bezdomność, oczywiście.

Pewnie wielu z was pamięta Igorka, kiedy w kwietniu przyjechał do nas z Ukrainy. Był w bardzo złym stanie psychicznym. Wylękniony, samookaleczał się. Najprawdopodobniej odgryzł sobie palce u stóp i ogon. Przeżył wojnę, to i udzielił mu się stres z nią związany. Kilka miesięcy trwała jego terapia, nie obyło się bez leków. Ale było lepiej, JEST lepiej. A jednak wciąż nie tak jak powinno być.

Igor ma nerwicę natręctw. Zbyt duża ilość bodźców wywołana obecnością innych zwierząt działa na niego degradacyjnie. Jeszcze kilka tygodni temu był spokojniejszy. Teraz, gdy do naszej kuchni doszło więcej psów, Igorek wrócił do punktu wyjścia. Drapie się i wygryza, nerwowo reaguje na każdą nową sytuację, warczy na swoje kończyny. Swoje złe emocje rozładowuje na sobie, nie na innych psach czy ludziach. Jakby sam chciał się ukarać za coś, czemu nie jest winien.

Igor potrzebuje spokoju. Domu, w którym odnajdzie ten spokój i kochającej osoby, która wynagrodzi mu wszystkie stresy. Igor szybko musi opuścić Malowniczą, bo tak ogromna ilość bodźców mu nie służy. Ma dopiero 2 lata i całe życie przed sobą. Bardzo potrzebuje odmiany losu.

Igorek jest wykastrowany.

Igorek zaraz po przywiezieniu do Polski:

Igorek tuż po wypadku, jeszcze na Ukrainie: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.856809251027909.1073742126.298318740210299&type=1

————–
Za wykonanie zdjęć zamieszczonych w kalendarzu Niechciane i Zapomniane 2016 dziękujemy Maciejowi Góralewskiemu: wstarymalbumie.pl

 

Pobierz ankietę przedadopcyjną psa Pobierz ankietę domu tymczasowego

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: