Malinka


  • Płeć: samica
  • Rozmiar: średnia
  • Rasa: mieszaniec
  • Rok urodzenia: 2003

Wszystko zaczęło się 18 sierpnia 2016 roku.
Tego dnia Malinka, 14-letnia suczka została kaleką.
Wielkie „bum” i …. przecież to tylko pies…
Nie chcemy myśleć co by było gdyby nie Witek i jego wielkie serce. Pierwsze dni po wypadku Malinka spędziła w Klinice Braci Mniejszych w Konstantynowie, gdzie przeszła dokładną diagnostykę. Stwierdzono złamanie żuchwy oraz zaawansowane zwyrodnienie kręgosłupa. W wyniku wypadku doszło do przemieszczenia krążków międzykręgowych. Rokowania były marne, nie liczyliśmy wtedy, że Malinka będzie chodzić. Na początku przemieszczała się ciągnąc za sobą tylne kończyny lub przy pomocy podtrzymującego tylne nóżki ręcznika. Karmiliśmy ją z ręki drobnymi kawałkami miękkiej karmy, bo połamana i zadrutowana żuchwa uniemożliwiała jej samodzielne jedzenie. Ku ogromnemu naszemu wzruszeniu i radości Malinka zaczęła powoli stawać na tylnych nóżkach i niezgrabnie chodzić. Dzisiaj porusza się już dużo sprawniej, jednak cały czas w jej ruchach widać, że jest po pies po poważnym urazie. Również po drutach w żuchwie i karmieniu z ręki pozostało tylko wspomnienie. Malinka je już samodzielnie, a apetyt bardzo jej dopisuje.
Malinka ma ponad 14 lat. Jest przesympatycznym, lgnącym do człowieka psiakiem. Łagodna w stosunku do innych psów, nie reagująca na koty, jednym słowem psi ideał.
Co dalej?
Czy niepełnosprawna psia babcia może mieć w ogóle nadzieję, że ktoś zechce ją zaadoptować?
Czy my możemy mieć taką nadzieję?

___

W styczniu 2018 Malinka znalazła wspaniały dom 🙂

Pobierz ankietę domu tymczasowego

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: