„Bardzo delikatne i wrażliwe boksery dają nam zbyt mało czasu na
zorganizowanie pomostu, po którym mogłyby wydostać się z bardzo dla nich
trudnych warunków życia w schroniskach. Zimno i stres powodują, że
boksie tracą odporność, chęć do życia, chudną i z przyczyn niezależnych
od starań ludzi odchodzą. Dlatego tak ważne jest aby szybko znaleźć dla
nich domy tymczasowe gdzie mogłyby się schronić na czas oczekiwania domu
stałego. W chwili obecnej na taki dom oczekuje młody bokser, którego
oddała właścicielka z powodu utraty podstawowych warunków do życia.
Bokserek, wychuchany i wygłaskany przez swoją Panią, zaczyna nam powoli
rezygnować. Nie pozwolimy mu tak szybko się poddać, ale na jak długo
wystarczy nam i jemu siły.
Niezmiernie przykro jest patrzeć jak one tracą chęć do życia, i zdaje
się wydawać, że wysiłek lekarzy jest syzyfową pracą.
Domu, ciepłego i przyjaznego nic nie zastąpi. O dom dla ciepłolubnego
boksera bardzo prosimy.”
Tekst napisała Hania.