Bratka, czyli walka o życie już prawie wygrana

Miała umrzeć w deszczu pod śmietnikiem, potem na skutek ciężkich obrażeń, w końcu miała nie przeżyć operacji miednicy. Zaskoczyła nas wszystkich ogromną siłą i wolą życia.

Bratka, której na tym świecie miało już nie być, dochodzi do siebie po wypadku samochodowym, a nie byłoby to możliwe gdyby nie poświęcenie lekarzy, a także wsparcie – duchowe i finansowe – kilkudziesięciu osób, którym z całego serca pragniemy podziękować.

Jeśli ktoś nie pamięta, Bratka jeszcze kilka tygodni temu wyglądała tak:


Najpierw wpadła ją pod samochód, później kilkanaście godzin czekała na pomoc. Mimo, że na miejscu znaleźliśmy się w ciągu 20 minut od zawiadomienia, było już bardzo późno, a stan kotki bardzo poważny.


Przeżyła, pomimo ciężkiego wyziębienia organizmu i obrażeń – złamania żuchwy i miednicy. Bardzo cierpiała, ale walczyła o życie.

Po kilku dniach tej walki zdecydowaliśmy, by poddać ją operacji składania miednicy, choć szanse na powodzenie zabiegu nie napawały optymizmem. Bratka kolejny raz nas zaskoczyła – przeżyła operację, a jej stan z dnia na dzień się poprawiał.
Tuż po zabiegu wyglądała tak:

Teraz z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że największe niebezpieczeństwo minęło, a stan Bratki z dnia na dzień poprawia się. Kotka samodzielnie się odżywia, próbuje chodzić i pokazuje swój prawdziwy charakter 🙂 Za kilka dni czeka ją kontrolne rtg, które wykaże, czy operacja w pełni się udała, a kotka odzyska sprawność.

Nie sposób podziękować każdemu z osobna, ale chcielibyśmy wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim osobom, które do nas pisały, trzymały kciuki i wreszcie brały udział w dwóch aukcjach charytatywnych, poprzez które zbieraliśmy fundusze na kosztowne leczenie Bratki. Po dokładnym podliczeniu okazało się, że zebrana kwota zapewni kotce najlepszą opiekę tak długo, jak będzie tego potrzebowała. W jej imieniu GORĄCO DZIĘKUJEMY!

Jest jedna rzecz, której nie zapewnimy Bratce za żadne pieniądze: nowy dom. W tej sprawie wszystkich (potencjalnie i nie tylko) zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy: natalia@fniz.pl lub telefoniczny: 602 457 408.