Wacuś, mały kundelek o głosie zachrypniętym od bezskutecznego wzywania pomocy... Niemłody, o urodzie która nie powaliła na kolana zwiedzających schronisko... Patrzących na zwierzęta, ale nie słyszących ich głosu, ani prosby zawartej w głębi przerażonych oczu.. Wacuś wołał głośno, tak głośno, że aż ochrypł. Wołał w imieniu swoim i bokserki, która nie miała siły wydobyc z siebie głosu, tak sparaliżował ją lęk przed miejscem, gdzie znalazła się niespodziewanie. Wyrzucona z samochodu przez "właściciela" nie opuszczała budki całkowicie załamana. Obydwa... Czytaj dalej...
Myślę, że z tej akcji możemy być dumni. W piątek wieczorem 3 suczki jamnisie trafiły do domków tymczasowych, prosto z łódzkiego schroniska. Wszystko zaczęło się od dwóch jamniczek - matki i córki, które zostały przywiezione do schronu z ulicy Zachodniej w centrum Łodzi, gdzie się błąkały. Byliśmy wszyscy zszokowani, bo nikt takich pięknych i niecodziennych psów nie szukał i nie szuka do tej pory, jak się okazuje. Pracownicy schroniska robili wszystko, by sunie mogły być same w boksie, ale ten stan rzeczy nie mógł, rzecz jasna, potrwać długo.... Czytaj dalej...
Dziś, w magazynowym wydaniu Ekspressu Ilustrowanego ukazał się artykuł o naszej Fundacji. Jest nam bardzo miło, że w ciągu jednego tygodnia już dwa łódzkie środki masowego przekazu poświęciły nam trochę swojego czasu ; ) Co prawda w artykule pojawiło się kilka nieścisłości - np. Ewa jest oczywiście wiceprezesem zarządu a nie wolontariuszką, a Bratek nie chodzi na spacerki z dziewczynami, bo mieszka u Pani Krysi, jednak całościowy przekaz wg mnie jest bardzo pozytywny.... Czytaj dalej...
Witam wszystkich serdecznie! Mam niewątpliwą przyjemność zainaugurowania naszego fundacyjnego bloga! Pomysł utworzenia takowego zrodził się bardzo niedawno w mojej głowie. Dzięki pozytywnej opinii Kaji, Kasi, Natali oraz Joli, postanowiłem go jak najszybciej wprowadzić w życie.... Czytaj dalej...