Pod naszą opiekę trafiła Myszka – starsza, wolno żyjąca kotka, zamieszkująca jedno z łódzkich podwórek. Myszka ma liczne ubytki sierści a jej ciałko usłane jest strupami. Uciążliwy świąd doprowadził do uporczywego wylizywania się tworząc rozległą ranę. Obecnie przebywa w lecznicy weterynaryjnej. Mamy nadzieję, że to nic poważnego i po wyleczeniu będzie mogła wrócić do znanego sobie środowiska.
Środki na opłacenie faktury za leczenie Myszki oraz inne środki przeznaczane na pomoc kotom wolno żyjącym pochodzą z wpływów z Waszych odpisów 1% podatku. Podaruj nam swój 1% i w tym roku, abyśmy mogli pomagać dalej. KRS 0000265877
Przy okazji przypominamy, że zgodnie z art.5 ustawy o ochronie zwierząt „każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania”, a art. 21 tejże ustawy wskazuje, że „zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu (…)”. Nade wszystko jednak „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę” (art.1 ust.1).
Jeżeli kogoś empatia i współczucie nie jest w stanie skłonić do pomocy kotom wolno żyjącym, to niech skłoni go litera prawa.