Ogrom bólu i cierpienia

Nie mamy wystarczających funduszy na przyjęcie kolejnego psa. Pieniądze skończą nam się w maju, a zwierząt czekających w kolejce na naszą pomoc jest ogrom. Ale gdy zobaczyliśmy rozpaczliwe zgłoszenie interwencji ze zdjęciami Rudego, fundusze przestały mieć znaczenie. Po prostu, życie psa jest ważniejsze niż pieniądze.

Nie zostawiamy zwierząt w potrzebie. Wiedzieliśmy, że jedziemy do psa z fatalnym złapaniem łapy, którego właściciel odmówił leczenia i nie krył się z zamiarem zabicia go. Ale nie byliśmy przygotowani, że zastaniemy na miejscu ogrom bólu i cierpienia zamknięty w ciele zdezorientowanego psa. Nie spodziewaliśmy się, że to więcej niż złamanie łapy. To potwornie agresywny nowotwór kości. Na szczęście nie ma jeszcze przerzutów, a jedynym ratunkiem dla Rudego jest amputacja łapy.

Dopiero się poznajemy z Rudym, ale póki co pokazał nam się z jak najlepszej strony. Jest pięknym pieszczochem, który rozczulająco wtula głowę domagając się uwagi. To niesamowite, jak pomimo ogromnego bólu, jaki zawsze towarzyszy nowotworowi kości, Rudy potrafi zachować taką cierpliwość i pogodę ducha.

Nie wiemy jak długo uda się utrzymać Rudego w zdrowiu bez kolejnych przerzutów, ale wiemy, że zasługuje na wiele. Zasługuje na wszystko co najlepsze, a przede wszystkim na życie bez bólu i kochający dom. Dlatego już nie prosimy, ale błagamy, podarujcie Rudemu chociaż dom tymczasowy.

Prosimy Was też o pomoc w pokryciu kosztów diagnostyki, zabiegu i rekonwalscencji Rudego w Klinice Braci Mniejszych.

Wpłaty tytułem „dla Rudego” można przekazywać na konto
22 1020 3408 0000 4902 0174 2246
A z zagranicy za pośrednictwem Paypala:
Paypal@fniz.pl

Pamiętajcie również o nas wypełniając swój PIT – nasz KRS to 0000265877