Śliczne psiaki z Gminy Rokiciny szukają domów

Już dawno nie widzieliśmy takich ślicznych psiaczków. Trafiły na człowieka o dobrym sercu, który niestety nie jest w stanie ich przygarnąć za stałe. Przeczytajcie ich historię:

„Latem zeszłego roku ok. 100m od moich teściów pod podłogą starej zawalonej chałupy oszczeniła się sunia. Miała 2 pieski i 2 suczki. Pieski zabrały żule przehandlowując je na wsi (pewnie za jakieś winko) Zostały dwie sunie. Pomimo codziennego dokarmiania maluchy nie dały się oswoić. Przyzwyczajone do dokarmiania cała trójka przeniosła się bliżej teściów. Teść u sąsiada pod płotem zrobił prowizoryczny namiot, gdzie 2 marca przyszły na świat maluchy z załączonych zdjęć. Dostawiłem obok zieloną budę, gdzie mieszkały suczki z zeszłego roku, a teraz przeniosła się sunia z maluchami.

Powstrzymałem interwencje Urzędu Gminy gdzie zgłoszono obecność piesków, a która miała zawiadomić schronisko w Wojtyszkach, z którym ma podpisaną umowę na odłów. Maluchy podrosły i koniecznie trzeba znaleźć im domki! Szukałem pomocy w znalezieniu pieskom domków na FB, ale ludzie którzy sie zgłaszali albo chcieli psa do budy, albo się rozmyślali kiedy okazało się, że będą musieli wypełniać dokumenty adopcyjne.

Sam nie mogę ich przygarnąć, ponieważ sam mam 9 psów, a do tego wczoraj znalazłem w lesie wygłodzoną włochata sunię, której nie miałem serca tam zostawić. Proszę więc, jeżeli to możliwe, o pomoc w zorganizowaniu adopcji maluchom i ich mamie.

Problem jest jeszcze z dwiema suczkami z zeszłorocznego miotu. Ze dwa tygodnie temu przechodziły cieczkę i niebawem i one zostaną mamami. Niestety są one zdziczałe bez możliwości podejścia i schwytania. I tu już nie mam pomysłu. Planowałem zbudować dla nich kojce na posesji mojej mamy, kupiłem nawet cześć materiałów, ale niestety jestem ograniczony brakiem czasu, a do tego jak już pisałem sam mam 9 psów i nie wiem czy dałbym radę choćby na czas socjalizacji i do czasu adopcji podołać opieką nad nimi.

Kontakt:

Witek Płachta
tel. 512460553”

Kochani jeśli ktoś chciałby pomóc panu Witkowi w opiece nad starszymi psiakami lub adoptować młodsze – dzwońcie. Ten człowiek o wielkim sercu sam nie podoła w opiece nad potrzebującymi zwierzakami.