Kilka dni temu trafiliśmy w serwisie allegro.pl na ogłoszenie o „okazyjnej” ofercie sprzedaży suki rasy shar-pei. Z opisu wynikało, że suka ma 5 lat i że jest w pełni zdrowa. Jednak zdjęcia, które były dołączone do oferty wskazywały na coś innego – suka wydawała się być wychudzona do tego miała – mimo słabej jakości zdjęć – wyraźnie widoczne zmiany na skórze.

Postanowiliśmy skontaktować się z właścicielem i umówić na spotkanie. Podczas naszej wizyty okazało się, że na posesji przebywa również 3-miesięczny szczeniak, dziecko sprzedawanej suki. Szczenię było w jeszcze gorszym stanie niż matka – większość ciała miało wyłysiałe, pokryte ranami. Właściciel oznajmił, że od jakiegoś czasu szczeniak jest chory, że „nawet raz wzywał weterynarza” ale to niewiele pomaga.

Zwierzęta udało nam się zabrać z miejsca ich przebywania. Do prokuratury złożyliśmy doniesienie o popełnieniu przestępstwa, udokumentowane zdjęciami, opinią weterynaryjną i nagraniem z ukrytej kamery.

Psy przebywają obecnie w klinice weterynaryjnej, gdzie po przeprowadzeniu koniecznych badań będą poddawane leczeniu. Już w tej chwili można stwierdzić, że doprowadzenie ich do normalności będzie wymagało długotrwałego leczenia i rehabilitacji.