Achilles vel Lesio
- Płeć: kot
- Rozmiar: mini
Wczoraj,kiedy zajrzałam do naszych osiedlowych kotów ze zgrozą ujrzałam młodziutkiego koteczka-chudzinka, który przychodzi do naszej jadłodajni. Kotek ma olbrzymią ranę na tylnej nóżce, widać ścięgna i chyba kość, łapka jest mocno spuchnięta, kotek opiera się na niej z trudnością.Najgorsze, że na ranie widziałam muchy, więc podejrzewam,że ich larwy też już są. Prawdopodobnie wpadł we wnyki, a próbując się z nich wydostać, urwał sobie część tylnej łapki, razem ze ścięgnem Achillesa.
Łapaliśmy kotka przez pół nocy i dzisiaj od 7. w nocy wcale go nie było, pojawił się dopiero rano. schował się do budy, ale udało się go wyciągnąć i włożyć do klatki.
Kotek jest w trakcie leczenia, łapka już nigdy nie będzie sprawna, ale kotek już nie cierpi i oswaja się z myślą, że zostanie kotem domowym:)