„Aisza w stanie skrajnego zaniedbania, weszła do gabinetu wystraszona, bardzo silny świąd (10/10), skóra na szyi, grzbiecie, tułowiu, bokach ciała aż do ogona pokryta strupami wysięku, owrzodzenia na połowie powierzchni ciała, złuszczające się płaty skóry, zmiany podkrwawiają, włos odchodzi razem z płatami skóry odkrywając rany, przełysienia w obrębie pyska i kończyn, zapalenie wału pazura”.

Tak brzmi opis lekarza weterynarii z dnia przyjęcia Aiszy. Nam ciężko napisać w tej sprawie coś, co nadawałoby się do publikacji

To psie dziecko ma zaledwie rok. Przed nią długie tygodnie, ale wierzymy, że przywrócimy jej radość i komfort życia.

Sunia cierpiała na nużycę, ale w tym momencie jest już na ostatniej prostej do zdrowia 🙂 Jest wesołe i chętna do współpracy z człowiekiem.

__

Październik 2019

Aisza znalazła swoją rodzinę 🙂