Stinky


  • Płeć: pies
  • Rozmiar: bardzo duży
  • Rasa: owczarek niemiecki
  • Rok urodzenia: 2006

Pisze Edyta:

Poniedziałek – kolejny ponury, deszczowy i zimny dzień… Przejeżdżałam przez jedną z małych wsi pod Brzezinami i nagle zobaczyłam pod bramą zwiniętego w kłębek owczarka niemieckiego, który podniósł łepek na widok mojego auta. Przejechałam obok, bo przecież nie mogą brać do domu wszystkich spotykanych codziennie psiaków! Nagle, już nie po raz pierwszy w swoim życiu… ,nie wiem kiedy i dlaczego wrzuciłam wsteczny i znalazłam się przy tej samie bramie co ta bida. Wysiadłam z samochodu, a Stinky podbiegł do mnie machając ogonem i przywitał serdecznie jakbyśmy znali się od lat. Piszczał z radości, tulił się do mnie i domagał pieszczot. Niesamowite jest to skąd w nim tyle radości, bo jest bardzo wychudzony, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać.
Dopiero w lecznicy zobaczyliśmy, że miał też łańcuch na szyi, do tego splątany drutem, który oczywiście szybko przecięliśmy. Na szczęście nie był wrośnięty w skórę.
Poza tym chłopak czuje się świetnie, w lecznicy był niesamowicie dzielny i grzeczny, apetyt mu dopisuje, nawet piguły zjada bez chwili zawahania. Psiak jest bardzo przyjacielski, wesoły i łagodny w stosunku do wszystkich ludzi. W stosunku do innych psów agresywny, dlatego potrzebuje domu, w którym nie ma innych zwierząt. Najlepiej czuje się na dworze, więc dom z ogrodem byłby idealny, ale w mieszkaniu również świetnie się czuje, jest grzeczny.

5.05.2010
Stinkulek właśnie odjechał do nowego domku do Nowego Chechła 😀
Rano byliśmy jeszcze u dr Sieradzkiego i Stinky dostał pierwszy zastrzyk (z 4-ech) cartrophenu na stawy. Pozostałe trzy dałam Ani, bo musi je dostawać co 7 dni. Takie serie będzie musiał mieć prawdopodobnie 3 razy w roku. A tak poza tym wszystko ok i chłopak waży 40 kg, taka z niego kruszynka 🙂

Opiekunami wirtualnymi byli: Monika Gralak oraz Hurtownia Medyczna Mediga – serdecznie dziękujemy!

Zobacz zwierzęta czekające na adopcję: