Co nowego?




Szukamy domu tymczasowego dla...

z ostatniej chwili: mamy dobre wiadomości :) nasza koleżanka, która prowadzi hotel dla zwierząt, zaproponowała nieodpłatne przyjęcie do siebie Czarka na czas pobytu Dawida w szpitalu :) bardzo Ci dziękujemy, Monika! zaraz potem zadzwoniła do nas pani, która ma już trzy znajdy, ale również zaoferowała pomoc - za tę deklarację również gorąco dziękujemy! -- Kochani, mamy do Was ogromną prośbę. W imieniu Dawida, właściciela Czarka, szukamy dla jego psiaka domu tymczasowego na okres 1 miesiąca. Dawid adoptował Czarka kilka miesięcy temu. Jest to młody chłopak po...
Czytaj dalej...



Spotkanie z uczniami LO nr IX...

23 marca 2011 roku mieliśmy kolejną przyjemność spotkania z licealistami. Tym razem, dzięki inicjatywie Pań nauczycielek Klaudyny Andrijewskiej i Katarzyny Chmal, padło na LO nr IX. Wraz z Kliniką Weterynaryjną Gdańska 81 oraz zoopsychologiem Moniką Kansy-Dziurdzią, uświadamialiśmy młodych ludzi jak wygląda sytuacja bezdomnych zwierząt i co można robić, by to zmienić. Rozmawialiśmy o okrucieństwie, ustawie o ochronie zwierząt, sterylizacji, czipowaniu, itp. We wszystkim dzielnie pomagała Molly - suczka znaleziona w lesie w 2010 roku. Świetnie czuła się w dużej...
Czytaj dalej...



Klusek od pani Basi szuka...

Większość z Was zapewne dobrze zna sprawę zwierząt pani Basi i zmarłego pana Stanisława. Dla tych, którzy pierwszy raz o niej słyszą, polecamy lekturę, najlepiej z paczką chusteczek higienicznych... Chcielibyśmy Wam bliżej zaprezentować Kluska - jednego z ukochanych psiaków pana Stanisława. Przejęliśmy nad nim opiekę, gdy będąc na miejscu zobaczyliśmy, że jest dotkliwie pogryziony i wymaga hospitalizacji. Został opatrzony i wykastrowany, teraz jest już gotowy do adopcji. Klusek przybłąkał się do pana Stanisława razem ze swoimi rodzicami. Psy mieszkały na...
Czytaj dalej...



Lucy i Lu, czyli jak...

Jak pewnie pamiętacie, jakiś miesiąc temu trafiły do nas skrajnie zaniedbane suczki rasy shar-pei, matka z córką. Niemal całkiem łyse, z twardą, czerwoną, piekącą i łuszczącą się skórą, wychudzone. Natychmiast złożyliśmy doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez "hodowcę", a suczki umieściliśmy w klinice. Małe przypomnienie historii i stanu suczek: tutaj. Od początku pobytu w klinice suczki poddawane były zabiegom na skórę oraz leczeniu farmakologicznemu, dostawały także specjalistyczną karmę. Wiedzieliśmy, że w przypadku tak zaawansowanych chorób...
Czytaj dalej...



Transport Kutno...

Kochani, w najbliższy poniedziałek, 4 kwietnia dwie suczki pani Basi - Pippi i Gaja mogą trafić do nowego domu w Gdańsku. Suczki są bardzo ze sobą związane i spełnieniem marzeń dla nas, jak i dla nich, jest wspólny dom dla obu. Właśnie w poniedziałek wyrusza transport kotki Misi z Warszawy do Gdańska. Jeśli suczki w weekend znalazłyby się w Warszawie, bez problemu mogłyby jechać razem z Misią do nowego domu. Jest to być może jedyna szansa dla nich. Wiemy, że setki osób zna sprawę zwierząt pani Basi i zmarłego pana Stanisława, a dziesiątki z nich czynnie ich...
Czytaj dalej...



Poszukujemy domu tymczasowego...

Dumka jest prześliczną 8-miesięczną suczką rasy beagle. Została znaleziona w Tuszynie, a trafiła do nas w dość ciężkim stanie. Po hospitalizacji w lecznicy okazało się, że cierpi na rzadką chorobę, którą można porównać do ludzkiego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Na szczęście, jako młody i silny pies, szybko z tego wyszła. Dumka niestety nie ma się gdzie podziać. Lecznica ani boks hotelowy nie są dla takiego psiaka miejscem, w którym by się dobrze czuł. Beagle to psy aktywne, towarzyskie, bardzo pozytywnie nastawione do świata. Taka właśnie jest Dumka...
Czytaj dalej...



Katowany psiak odebrany...

17 marca przedstawiciele naszej fundacji w obecności policjantów z II Komisariatu KMP w Łodzi odebrali katowanego psa mieszkańcowi ulicy Zgierskiej. 16 marca w późnych godzinach wieczornych zadzwoniła do nas osoba, która widziała przez okno, jak mężczyzna katuje psa w swoim mieszkaniu. Mówiła, że widziała, jak mężczyzna bił i kopał psa. Podnosił go za skórę i uderzał kolanem, po czym rzucił na podłogę. Następnego dnia udaliśmy się na miejsce. Podczas interwencji mężczyzna nie otwierał drzwi na wezwanie policji. Postanowiliśmy zaczekać w okolicy, licząc...
Czytaj dalej...



Henio i Koteczka, czyli dwa...

Dzisiaj na blogu nie o naszych bezpośrednich podoopiecznych, ale o dwóch pięknych kotach, które pilnie szukają nowych, wspaniałych domów... "Henio, to dziewięciomiesięczny kot. Jego mama - Koteczka - ma trzy lata. On pomimo młodego wieku przeszedł już trzy operacje, ale dzięki nim nie stracił łapki i jest już wykastrowany. Ona miała kiedyś dom, ale go straciła. Oboje są zdrowi i pilnie potrzebują troskliwych opiekunów na stałe. Henio i Koteczka błąkali się po jednym ze śródmiejskich podwórek w Łodzi. Kocurek miał złamaną tylną łapkę, kotka dzielnie się...
Czytaj dalej...



UWAGA! Zaginął Lakuś...

Lakuś zaginął pod swoim nowym domem, po tym jak wystraszył się większego psa i zerwał się ze smyczy właścicielom. Na szczęście został odnaleziony! Przybłąkał się jeszcze w sobotę do pewnej osoby, która go przygarnęła i dopiero teraz znalazła ogłoszenie. Bardzo się cieszymy :) I życzymy, by każda taka historia miała tak szczęśliwe zakończenie i by właściciele szukali swoich psów z taką samą determinacją, jak szukano Lakusia! -- 12 marca w Łodzi w rejonie ul. Pabianickiej i Chocianowickiej zaginął nasz niedawno adoptowany podopieczny, Lakuś....
Czytaj dalej...



Suka i szczeniak shar-pei w...

Kilka dni temu trafiliśmy w serwisie allegro.pl na ogłoszenie o "okazyjnej" ofercie sprzedaży suki rasy shar-pei. Z opisu wynikało, że suka ma 5 lat i że jest w pełni zdrowa. Jednak zdjęcia, które były dołączone do oferty wskazywały na coś innego - suka wydawała się być wychudzona do tego miała - mimo słabej jakości zdjęć - wyraźnie widoczne zmiany na skórze. Postanowiliśmy skontaktować się z właścicielem i umówić na spotkanie. Podczas naszej wizyty okazało się, że na posesji przebywa również 3-miesięczny szczeniak, dziecko sprzedawanej suki. Szczenię...
Czytaj dalej...