Fundacja właśnie takimi ludźmi „stoi”. Przez kilka tygodni, w pocie czoła i gdzieś tam pomiędzy biegającymi psami i kozami, budowali wybieg dla naszych kotów. A efekt? Przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! Woliera jest PRZE PIĘK NA, ale przede wszystkim tak bardzo potrzebna i użyteczna w te letnie dni. Kocury mają duuuużo przestrzeni, mogą obserwować świat zza kociarni, drzemać w słońcu i czuć się bezpiecznie. Od razu każdy znalazł swoje ulubione miejsce.
A odpowiedzialni za to wszystko są wolontariusze z Tak Pomagam z Radkiem na czele, od których użyczyliśmy sobie kilka fotek. Podziwiajcie ❤️